Gala tygodnika „Piłka Nożna” w pigułce
Najbardziej prestiżowe piłkarskie nagrody w Polsce zostały rozdane w sobotni wieczór. Na uroczystej Gali w warszawskim hotelu Hilton zgromadziły się największe osobistości polskiego futbolu.
Wszystkim gościom od początku do końca towarzyszyły znakomite humory i nikt nie opuścił warszawskiego hotelu Hilton rozczarowany. Wspólnie bawili się m.in. prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek, selekcjoner reprezentacji Adam Nawałka, znakomity pięściarz Krzysztof Włodarczyk czy trener Stefan Majewski.
Największa i najbardziej prestiżowa impreza piłkarska w kraju rozpoczęła się od wręczenia nagrody dla Człowieka Roku, którą w pełni zasłużenie zgarnął Bogusław Leśnodorski. – To dla mnie bardzo ważne wyróżnienie. Kolejne dostanie zapewne ten, kto wprowadzi polski zespół do Ligi Mistrzów – powiedział prezes Legii Warszawa.
Gala przebiegała bardzo sprawnie, nad czym czuwał dziennikarz Polsatu Sport Bożydar Iwanow. Drużyną roku została reprezentacja kobiet do lat 17, która wywalczyła mistrzostwo Europy. Statuetkę w imieniu całej drużyny odebrała Ewa Pajor, najlepsza piłkarka na Starym Kontynencie w swojej kategorii wiekowej.
Swoją obecnością na Gali zaszczycił gospodarzy również Radosław Sobolewski, legenda Wisły Kraków, były reprezentant Polski, a aktualnie piłkarz Górnika Zabrze. Pomocnik znany jest z tego, że nie przepada za blaskiem fleszy, jednak tym razem zrobił wyjątek. W końcu to najbardziej prestiżowa i najważniejsza uroczystość w polskiej piłce. Tuż po odebraniu nagrody popularny Sobol zrobił kolejny wyjątek i udzielił sporego wywiadu, który opublikowany zostanie już we wtorkowym wydaniu naszego tygodnika. Tego nie możecie przegapić!
Na dłuższe i niezwykle emocjonalne przemówienie po odebraniu statuetki pozwolił sobie były szkoleniowiec Legii Warszawa Jan Urban. Trener Roku 2013 podziękował wszystkim współpracownikom i zaapelował do wszystkich ludzi związanych z futbolem o wzajemny szacunek do siebie. Nie sposób się nie zgodzić ze słowami szkoleniowca, który poprowadził Wojskowych do dubletu.
Piłkarzem Roku został Robert Lewandowski, który nie mógł stawić się osobiści w Warszawie (w sobotnie popołudnie jego Borussia rozbiła Werder, a on sam nie omieszkał wpisać się na listę strzelców), ale połączyliśmy się z nim za pomocą specjalnego telemostu. W jego imieniu nagrodę odebrała wzruszona mama Iwona. Lewy nagrodą od razu pochwalił się na wszystkich kontach w społecznościowych serwisach, o zwycięstwie w naszym plebiscycie nie omieszkała poinformować także Borussia Dortmund.
PilkaNozna.pl