Gala PN: Piłkarz Roku 2019 – Robert Lewandowski
Co tak naprawdę można napisać o Robercie Lewandowskim w kontekście minionego roku, czego dotąd nie napisano? Czy znów wyliczać bramki i indywidualne osiągnięcia, wydłużać zdającą się nie mieć kresu listę rekordów? Piłkarzem Roku w Polsce został futbolista wybitny, być może najlepszy współczesny środkowy napastnik świata, a tytuł trafił przy tym do rąk człowieka mądrego, świadomego sportowca – o dużej klasie i znakomitym charakterze.
Piłkarz Roku – Robert Lewandowski (fot. Piotr Kucza / 400mm.pl)
Zachwycaliśmy się jego kolejnymi rekordami, do których on sam podchodzi akurat ze spokojem i dystansem, niczym mantrę powtarzając słowa o nadrzędnym dobru drużyny. I nie są to puste słowa. Ileż w eliminacjach Euro 2020 było trudnych momentów! Bo to nie był spacerek, czasami wręcz ciężka, nawet jeśli niespodziewana, orka.
Lewandowski nie został królem strzelców kolejnych kwalifikacji, lecz nie musiał. On dawał impuls, rozniecał ogień, swoją grą aktywizował zespół, dzięki własnej jakości pozwalał też błyszczeć innym, kiedy zaś trzeba – brał sprawy w swoje ręce. I znów, jak zresztą przewidywaliśmy, często na własnych barkach, choć także przy solidnym wsparciu partnerów, taszczył ciężar odpowiedzialności za wynik w kolejnych, udanych dla nas eliminacjach.
W Bayernie Monachium, jednym z największych klubów świata, jest już bezapelacyjnie postacią numer 1. W grudniu został wybrany ósmym futbolistą grającym na Starym Kontynencie w plebiscycie „France Football”, a wydaje się, że powinien być jeszcze wyżej. Przed laty zresztą już był, lecz chyba nigdy wcześniej nie liczyliśmy mocniej na jego sukces w grze o Złotą Piłkę, niż właśnie w roku minionym, kiedy osiągnął tak fantastyczną dojrzałość piłkarską. Pytanie – czy to na pewno jest już granica jego możliwości? Nie – on akurat zdaje się jej nie mieć.
Piłka Nożna