W roku bez wielkiej imprezy, a takim przecież był 2019, kluczem do oceny dokonań reprezentacyjnych musi być realizacja celu. A była nim skuteczna walka o awans do Euro 2020. Biało-czerwoni wypełnili swój cel, zapewniając sobie grę na europejskim czempionacie na dwie kolejki przed końcem eliminacji.
Ze stylem bywało różnie, jednak zwycięzców nie należy sądzić. Trenera Jerzego Brzęczka i stworzoną przez niego drużynę należy docenić nie tylko za pewną realizację zadania – niemal bezbłędną poza wrześniowymi wpadkami – ale też za wprowadzenie młodzieży do składu. Krystian Bielik i Sebastian Szymański udowodnili, że mogą być wzmocnieniem dla reprezentacji.
2019 rok przeszedł do historii. Były w nim momenty dobre, były też gorsze. Należy wyciągnąć wnioski i optymalnie przygotować się do 2020, w którym o końcowej ocenie poczynań biało-czerwonych zdecyduje powodzenie lub jego brak w trakcie mistrzostw Europy.
Kamil Sulej
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
