Reprezentacja Rosji przegrała w towarzyskim meczu z Francją 1:3 po golach Fiodora Smołowa, Kyliana Mbappe i Paula Pogby.
Rosjanie oblali drugi z rzędu test przed mistrzostwami świata. Trzeba jednak przyznać, że mieli bardzo wymagających egzaminatorów, bo najpierw 3:0 wygrała z nimi Brazylia, a tym razem 3:1 pokonali ich wicemistrzowie Europy – Francuzi.
Pierwszego gola dla „Trójkolorowych” strzelił kilka chwil przed przerwą Kylian Mbappe. 19-latek regularnie ogrywał Romana Neustaedtera i po kolejnym wygranym pojedynku pokonał również Andrieja Łuniewa. Mbappe stał się tym samym pierwszym od czasów Nicolasa Anelka i 1999 roku nastolatkiem, który zdobył dla reprezentacji Francji więcej niż jedną bramkę.
W 49. minucie strzelecką niemoc przerwał zaś Paul Pogba. Pomocnik Manchesteru United ani w klubie, ani w kadrze nie potrafił zdobyć bramki w 21 kolejnych meczach (od 18 listopada 2017). Tym razem potężnie kropnął jednak z rzutu wolnego i strzelił gola na 2:0.
Rozmiary porażki gospodarzy tegorocznych mistrzostw świata zmniejszył Fiodor Smołow, który wykorzystał kapitalne dogranie Igor Smolnikowa. Smołow był bliski trafienia już w pierwszej połowie, ale wówczas w dobrej sytuacji jego strzał obronił Hugo Lloris.
Ostatecznie wynik spotkania w 88. minucie ustalił jednak Mbappe, który dostał dobre podanie od Blaise’a Matuidiego, ograł w polu karnym jednego z rywali i ośmieszył Łuniewa strzelając gola pomiędzy jego nogami.
Do mistrzostw świata piłkarze trenowani przez Stanisława Czerczesowa rozegrają jeszcze towarzyskie mecze z Austrią i Turcją. W fazie grupowej mundialu Rosjanie zagrają zaś przeciwko Arabii Saudyjskiej, Egiptowi i Urugwajowi. Francję zaś czekają sparingi z Irlandią, Włochami i Stanami Zjednoczonymi oraz rywalizacja w mistrzostwach świata z Australią, Peru i Danią.
Thomas Muller kończy legendarną przygodę z Bayernem Monachium po 25 latach i już wiadomo, gdzie zagra dalej. Ikona niemieckiego futbolu przenosi się za ocean. Podpisanie kontraktu z nowym klubem to tylko kwestia dni!