Francja: Kolejna strata punktów Monaco
W sobotnich meczach Ligue 1 obyło się bez większych niespodzianek. Odnotować trzeba kolejną stratę punktów przed Monaco. W barwach drużyny z Księstwa kolejne spotkanie rozegrał Kamil Glik. Rafała Kurzawa z kolei nie pojawił się na boisku w meczu Amiens.
Trwa niemoc drużyny Glika. Monaco prawie niczym nie przypomina drużyny, która kiedyś była w stanie nawiązać walkę z PSG. W meczu z Reims piłkarze Monaco mieli optyczną przewagę. Niestety, na przewadze w posiadaniu piłki się kończyło. To ich rywale dochodzili do strzeleckich sytuacji i byli w stanie jedną z nich wykorzystać. Remi Oudin zagrał świetne prostopadłe podanie do Mathieu Cafaro, a ten pięknym uderzeniem pokonał Reny’ego Benaglio. Piłkarzom z Księstwa nie pomogła nawet czerwona kartka, jaką za bezmyślne zagranie w 50 minucie otrzymał Jacques-Alaixys Romao.
A mieli na wykorzystanie tej przewagi ponad 20 minut. W 71 minucie bowiem, wprowadzony po przerwie Pele otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Wynik meczu nie zmienił się i drużyna z Księstwa zanotowała 7 już porażkę w sezonie.
Warto odnotować kolejne udane spotkanie drużyny z Strasburga. Od 26 września nie przegrała ona ani jednego spotkania, licząc wszystkie rozgrywki. W sobotnim spotkaniu zremisowała z Toulouse 1:1 po trafieniach Lebo Mothiby i Maxa Gradela. Ekipa z Tuluzy tym samym przerwała fatalną serię 3 kolejnych porażek bez strzelenia gola.
Oprócz przewidywanego zwycięstwa Nice nad Amiens (1:0, na boisku nie pojawił się
Rafał Kurzawa), warto zwrócić uwagę na dwa zwycięstwa gości. Rennes wygrało z Caen 2:1, z kolei Nimes rozgromiło na wyjeździe Dijon aż 4:0. Autorem dwóch trafień był
Denis Bouanga.
RK, PilkaNozna.pl