AS Saint Etienne wygrało w niedzielę drugi ligowy mecz z rzędu. Po pokonaniu Rennes Kamila Grosickiego przyszła pora na zwycięstwo w Bordeaux (4:1).
We wspomnianym spotkaniu Grosicki grał pół godziny, ale nie był w stanie doprowadzić do wyrównania. Piłkarze Saint-Etienne po zdobyciu kompletu punktów mieli w planie wyjazd do Bordeaux.
Żyrondyści w niedzielnym meczu nie mogli się przeciwstawić świetnie dysponowanej drużynie gości. Les Verts w ciągu pierwszych kilku minut zdobyli dwie bramki, co ustawiło mecz. Gospodarze wprawdzie odpowiedzieli golem Cedrica Yambere, ale było to o wiele za mało. Tym bardziej, że Saint-Etienne jeszcze przed przerwą mogło podwyższyć prowadzenie. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Alexander Soderlund, ale nie udało mu się zamienił karnego na bramkę.
Zmiany dokonane po przerwie nie pomogły gospodarzom. Les Verts oszczędzali miejscowych kibiców przez 25 minut, ale później znów mieli fantastyczny moment, który poskutkował dwoma kolejnymi trafieniami. Na listę strzelców wpisał się pechowy wykonawca karnego z pierwszej połowy, a także Nolan Roux.
Dla AS Saint-Etienne niedzielna wygrana była bardzo cenna. Dzięki niej drużyna przeskoczyła w tabeli aż trzech rywali, wspinając się na czwarte miejsce.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
