Stomil Olsztyn pokonał 2:1 GKS Tychy w meczu 30. kolejki Fortuna I Ligi i jest o krok od wydostania się ze strefy spadkowej.
W Olsztynie jeszcze nie wszystko stracone. Wprawdzie Stomil przez niemal cały sezon – poza epizodycznymi wyjątkami – przebywa w strefie spadkowej, niemniej jednak na finiszu pierwszoligowych zmagań jest o krok od wydostania się z niej.
Wszystko za sprawą korzystnego układu wyników 30. kolejki. Duma Warmii pokonała 2:1 GKS Tychy. W 24. minucie prowadzenie dał Hubert Sobol, w 85. z rzutu karnego podwyższył Patryk Mikita, a honorowego gola dla gości z Górnego Śląska w doliczonym czasie gry zanotował Mateusz Czyżycki.
Jednocześnie znajdujące się tuż nad czerwoną kreską oznaczającą degradację Zagłębie Sosnowiec przegrało swoje spotkanie, a co za tym idzie, Stomil dzięki zwycięstwu zmniejszył dystans punktowy do pierwszego bezpiecznego miejsca do zaledwie jednego oczka.
Perspektywa uniknięcia spadku wydaje się naprawdę realna. Tym bardziej, że Stomil i Zagłębie czeka jeszcze bezpośrednia konfrontacja, w przedostatniej kolejce sezonu. Rezultat tego meczu najprawdopodobniej przesądzi o być albo nie być w Fortuna I Lidze dla obu zespołów.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń