Stal Mielec nie zdołała w piątkowy wieczór wykorzystać atutu własnego boiska. Jeden z głównych kandydatów do awansu tylko zremisował z Wigrami Suwałki (1:1).
Piłkarze Stali już w ubiegłym sezonie prezentowali się bardzo dobrze i wydawali się być jednym z kandydatów do awansu. Wtedy jednak trafili na rewelacyjny Raków Częstochowa i równie rozpędzony Łódzki Klub Sportowy. Przed startem nowej kampanii w Mielcu plany się zmieniły i już pierwsze mecze pokazują, że podopieczni Artura Skowronka mają jasno nakreślony cel.
Gospodarze od początku narzucili rywalowi swoje warunki gry i kiedy w 23. minucie Martin Dobrotka wykorzystał karnego i dał im prowadzenie, to wydawało się, że spotkanie potoczy się według łatwego do przewidzenia scenariusza. Stal nie była jednak w stanie pójść za ciosem i podwyższyć wyniku, za co w końcówce została skarcona.
Na niespełna kwadrans przed końcem ładne prostopadłe podanie na gola zamienił Cezary Sauczek, który delikatnym lobem posłał futbolówkę nad bramkarzem.
Jak się okazało, Stal nie była już w stanie odpowiedzieć, natomiast Wigry zadowolone z punktu, skupiły się na obronie. Efekt? Wynik zmianie już nie uległ i mecz zakończył się remisem.
***
W równolegle rozegranym meczu Puszcza Niepołomice pokonała w delegacji Odrę Opole (1:0).
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
