Aż siedem goli padło w meczu dziewiętnastej kolejki Fortuna 1. Ligi, w którym Puszcza Niepołomice zmierzyła się z Koroną Kielce. Więcej bramek zdobyli gospodarze.
Napisać, że niepołomiczanie wygrali, byłoby niedopowiedzeniem. Oni kielczan rozstrzelali, pod względem skuteczności nie dali przeciwnikom szans.
Po pierwszej połowie było 4:1. Dla gospodarzy trafili Erik Cikos (dwa razy), Marcel Pięczek oraz Hubert Tomalski. Dla gości – Michał Koj.
Dobra postawa piłkarzy Puszczy była o tyle zaskakująca, że ostatnio nie wiodło im się dobrze. Na zwycięstwo czekali od 20 października, kiedy pokonali Górnik Polkowice. Potem dwa spotkania zremisowali, a trzy przegrali.
Dziś wreszcie się przełamali. Kropkę nad i w słowie zwycięstwo postawili w drugiej połowie, w której padły kolejne dwa gole. Najpierw na 4:2 trafił Jakub Łukowski. Potem zrobiło się 5:2, a na liście strzelców pojawiło się nazwisko Jakuba Bartosza.
Dzięki upragnionej wygranej Puszcza Niepołomice wydostała się e strefy spadkowej i awansowała na trzynaste miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi. Korona Kielce jest trzecia.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
