W meczu outsiderów Puszcza Niepołomice okazała się lepsza 2:1 od Zagłębia Sosnowiec w ramach 8 kolejki Fortuna 1. Ligi.
Zwolnienie Kazimierza Moskala i zatrudnienie na jego miejsce trenerskiego duetu – Łukasza Matusiaka i Jacka Bąka – miało zakończyć pasmo rozczarowujących wyników w wykonaniu Zagłębie. Tak się jednak nie stało. Efekt nowej miotły nie zadziałał. Sosnowicki klub zanotował piąty mecz z rzędu bez zwycięstwa.
Tym razem przeciwko również targanej sportowymi problemami Puszczy Niepołomice. Spotkanie od początku nie układało się po myśli „Zagłębiaków”. Po upływie zaledwie 15. minut piłkę do siatki skierował Szymon Kobusiński. Do wyrównania doprowadził z rzutu karnego w 38. minucie Szymon Sobczak.
Więcej powodów do zadowolenia jednak nie było. Niepołomiczanie przechylili bowiem szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wszystko za sprawą Tomasza Wojcinowicza, który na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego wpisał się na listę strzelców, dając swojemu zespołowi komplet punktów.
Nic dziwnego, że sosnowiczanie zostali pożegnani przed własną publiczność ogłuszającą porcją gwizdów. Po ośmiu kolejkach mają na swoim koncie tylko pięć oczek i plasują się na dopiero szesnastym miejscu oznaczającym spadek. W zupełnie innych nastrojach są gracze Puszczy, którym wreszcie udało się wydostać ze strefy spadkowej.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
