Fornalik: Przed nami mecz o wszystko
– Mieliśmy dwie poprzeczki, słupek plus kilka innych okazji. Natomiast Śląsk był do bólu skuteczny. Wykorzystał nasze błędy i wynik jest taki, a nie inny – powiedział po meczu we Wrocławiu Waldemar Fornalik. Prowadzony przez niego Piast przegrał i spadł do strefy spadkowej.
Czy Fornalikowi uda się utrzymać Piasta w ekstraklasie? (fot. Łukasz Skwiot)
Przegrana „Piastunek” i jednoczesna wygrana Bruk-Betu Termalica Nieciecza nad Arką Gdynia sprawiły, że drużyna Fornalika przesunęła się na przedostatnie miejsce w tabeli i w ostatniej kolejce powalczyć o zachowanie ligowego bytu. Przeciwnikiem gliwiczan na finiszu rozgrywek będzie właśnie Termalica.
– Mamy przed sobą mecz o wszystko i liczymy, że karta się odwróci – kontynuował wyraźnie zasmucony Fornalik, który zdaje sobie sprawę z wagi zbliżającego się starcia.
– Obecna sytuacja i presja z nią związana nie pomaga zawodnikom w niektórych akcjach na boisku. W tym meczu moi piłkarze poradzili sobie z nią i stwarzali okazje. Były jednak błędy, ale ich przyczyną jest stres z końcówki rozgrywek – zakończył były selekcjoner reprezentacji Polski.
Na kolejkę przed końcem rozgrywek Piast ma dwa punkty straty do Termaliki, a to oznacza, że musi wygrać bezpośredni mecz ze „Słonikami”, by utrzymać się w elicie.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Piast Gliwice