– Dzięki determinacji oraz odrobinie szczęścia udało nam się zdobyć jeden punkt – stwierdził po meczu z Lechem Poznań trener Waldemar Fornalik. Prowadzony przez niego Piast Gliwice urwał faworytowi punkt, dzięki któremu przybliżył się do wyjścia ze strefy spadkowej.
Waldemar Fornalik był zadowolony ze zdobytego punktu (fot. Łukasz Skwiot)
Piast był zespołem wyraźnie gorszym od Lecha, jednak cóż z tego, skoro rywale nie potrafili wykorzystać swojej przewagi, a do tego mieli trochę pecha (kontrowersyjne decyzje sędziego + dwa strzały w poprzeczkę).
– Nasza drużyna walczyła w tym meczu od pierwszej minuty. Przyjechał do nas dobrze przygotowany zespół i postawił duże wymagania, więc nie było łatwo nam się przebić i doprowadzić do sytuacji bramkowych – kontynuował Fornalik.
Były selekcjoner nie ukrywał swojego zadowolenie z faktu powrotu na boisko Gerarda Badii, który pauzował przez 141 dni. W meczu z Lechem Hiszpan pojawił się placu gry w drugiej połowie.
– Wszyscy znamy Gerarda w pełnej formie. Jego gra z każdą minutą wyglądała coraz lepiej. Kilku naszych kluczowych zawodników miało przerwy, ale to, że wracają do zdrowia wcale nie oznacza, że już są w stuprocentowej formie – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Piast Gliwice
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
