Flavio Paixao nie może się doczekać gry z bratem
W sobotę Flavio Paixao zadebiutuje w oficjalnym meczu Lechii Gdańsk. Piłkarz już nie może się doczekać gry ze swoim bratem.
Bracia Paixao znów razem
Marco Paixao nie miał najlepszego czasu w Sparcie Praga i postanowił przenieść się do Lechii. Dodatkowo wcześniej trasę Wrocław-Gdańsk pokonał
Sebastian Mila.– Zawsze lubiłem Lechię Gdańsk, to jeden z największych klubów w Polsce. Moim celem jest walka o najwyższe cele i tutaj mam taką możliwość. W Lechii jest wielu dobrych zawodników, jak Sebastian Mila czy mój brat Marco. To był jeden z argumentów, który przekonał mnie do podpisania kontraktu – mówi Flavio Paixao.
W sobotę Lechia na własnym terenie zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Czy na boisku zobaczymy trio znane ze Śląska? – Od zawsze z Marco strzelamy wiele bramek. Ponadto jesteśmy ambitni i każdego dnia motywujemy się do tego, by grać jak najlepiej. Przyszliśmy do Gdańska, aby pomóc drużynie i mam nadzieję, że nam się to uda. Również z Sebastianem dobrze się rozumieliśmy, nie mogę się doczekać aż wspólnie z drużyną osiągniemy sukces – dodaje Portugalczyk.
Początek sobotniego meczu o godzinie 18.
tboc, PiłkaNożna.pl
źr. Lechia.pl