Od pewnego czasu sporo mówi się o aferze korupcyjnej z drużyną Cracovii w roli głównej. Wydaje się, że Polski Związek Piłki Nożnej pójdzie na ugodę krakowskiemu klubowi i zgodzi się na proponowane przez niego warunki.
Cracovia dobrowolnie chce poddać się karze (foto: 400mm.pl)
Całe zamieszanie z korupcją w tle ma swoje zalążki w sezonie 2003/2004, kiedy Cracovia występowała na zapleczu ówczesnej pierwszej ligi. Przez 16 lat wydarzenia z tamtego okresu prześladowały Cracovię, w styczniu tego roku Sąd Rejonowy Kraków-Krowodrz skazał na dwa lata i osiem miesięcy więzienia byłego sędziego Jacka P. za ustawianie spotkań między innymi z udziałem Cracovii. Tuż po tym Komisja Dyscyplinarna PZPN rozpoczęła śledztwo przeciwko klubowi z siedzibą przy Kałuży 1.
Od kilku miesięcy w mediach spekulowano, czy i w jaki sposób Cracovia zostanie ukarana. Pojawiały się nawet głosy o degradacji do niższej ligi, choć mało kto wierzył w realizację takiego scenariusza. Saga zakończy się 24 lipca, kiedy ma zapaść wiążąca decyzja odnośnie całej sprawy.
Cracovia nie chowała głowy w piasek, jest świadoma naruszonych zasad i chciała dobrowolnie poddać się karze. Jak dowiedzieli się dziennikarze portalu Interia, „Pasy” są bliskie porozumienia z PZPN odnośnie do rozwiązania tego problemu. Klub sam wymierzył sobie karę w postaci odjętych pięciu punktów na początku przyszłego sezonu oraz grzywny w wysokości miliona złotych. Cała wpłacona kwota ma zasilić budżet przeznaczony na rozwój polskiej piłki oraz młodych adeptów futbolu. Negocjacje z organami dyscyplinarnymi Związku prowadzi właściciel klubu, profesor Janusz Filipiak.
młan, PiłkaNożna.pl
źródło: Interia
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
