FC Barcelona poszła za ciosem i w sobotni wieczór pokonała Osasunę Pampeluna (2:0). Wygrana sprawiła, że piłkarze Blaugrany wciąż mogą mieć nadzieję na mistrzostwo Hiszpanii.
Tym razem Messi zapisał na swoim koncie dwie asysty (fot. Reuters)
W środku tygodnia piłkarze Barcelony wykazali się nie dala hartem ducha i – choć przy sporej dawce szczęścia – to jednak udało się im odrobić straty z pierwszego meczu z Sevillą i awansować do finału Pucharu Króla.
Nic więc dziwnego, że Ronald Koeman i jego podopieczni chcieli pójść za ciosem i odnieść także zwycięstwo w La Lidze. Można było zakładać, że Katalończycy będą zmęczeni, jednak na niżej notowanego rywala pokroju Osasuny powinno to wystarczyć.
Tak jak można było się spodziewać, Barcelona od początku miała przewagę, jednak na potwierdzenie jej golem trzeba było czekać przez pół godziny. To właśnie wtedy Jordi Alba otrzymał fenomenalne podanie od Leo Messiego i mimo ostrego kąta nie dał bramkarzowi żadnych szans na obronę.
Kibice Blaugrany nie mogli być pewni swego, ponieważ zdarzało się już w tym sezonie, że ich zespół nie był w stanie obronić skromnej przewagi. Tym razem było jednak inaczej, chociaż na druga bramka padła dopiero w końcówce.
W 83. minucie po raz kolejny asystował Messi, a piłkę do siatki skierował Ilaix Moriba, który ustalił wynik i zapewnił Barcelonie ważne trzy punkty. Dzięki nim Duma Katalonii zbliżyła się do Atletico Madryt na dystans zaledwie dwóch punktów, jednak trzeba pamiętać, że lider La Ligi ma dwa mecze rozegrane mniej.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
