FA Cup: Męczarnie Liverpoolu i Manchesteru
Manchester United i Liverpool awansowały do 1/16 finału Pucharu Anglii. Oba kluby miały problemy ze swoimi rywalami, ale ostatecznie nie będą potrzebowały drugich spotkań, aby rozstrzygnąć losy awansów.
Rywalem The Reds był rywal zza miedzy, czyli Everton. Jak mawia klasyk „derby zawsze rządzą się swoimi prawami”, jednak w przypadku starć ekip z Liverpoolu nie znajduje to potwierdzenia. Od lat to zespół z Anfield regularnie wygrywa w tych bitwach i nie inaczej było tym razem.
Drużyna prowadzona przez Juergena Kloppa objęła prowadzenie w pierwszej połowie. Faul w polu karnym popełnił Mason Holgate, do jedenastki podszedł James Milner i strzałem w środek bramki pokonał Jordana Pickforda.
Po zmianie stron to gospodarze cały czas byli drużyną atakującą, ale nie potrafili wykorzystać swoich okazji. Dobre sytuacje zmarnowali m.in. Joe Gomez, Andrew Robertson czy nowy nabytek Virgil van Dijk.
To zemściło się w 67. minucie. Phil Jagielka dograł na skraj pola karnego do Gylfiego Sigurdssona, a ten doprowadził do wyrównania.
Nie był to jednak koniec emocji na Anfield. Liverpool przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść w 84. minucie. Alex Oxlade-Chamberlain dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Van Dijka, który zapewnił swojemu klubowi awans do 1/16 finału FA Cup.
***
Problemy z wywalczeniem awansu do kolejnej rundy mieli także piłkarze Manchesteru United. Czerwone Diabły dopiero w samej końcówce w starciu z Derby County strzeliły dwa gole i ostatecznie wygrały 2:0. Bramki na wagę awansu zdobyli Jesse Lingard w 84. minucie oraz w 90. minucie Romelu Lukaku.
pgol, PilkaNozna.pl