Euroraport PN: Hit na remis, kunszt Shevchenki
Piątkowe spotkania podczas Euro 2012 po raz kolejny przyniosły olbrzymie emocje. Najbardziej wyczekiwany pojedynek Francji z Anglią spełnił oczekiwania kibiców i przed długi czas trzymał ich w napięciu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem, z którego najbardziej ucieszyli się… Ukraińcy. Współgospodarze Euro 2012 pokonali Szwecję 2:1 i awansowali na pierwsze miejsce w grupie D.
Francja – Anglia 1:1
Spotkanie dwóch dawnych mistrzów, którzy od kilku lat nie potrafią zaistnieć na wielkich turniejach, nieoczekiwanie rozpoczęło się od prowadzenia Anglików. Po dośrodkowaniu Stevena Gerrarda obrońcom Trójkolorowych urwał się Joleon Lescott, który bez problemów trafił do siatki i dał swojej drużynie prowadzenie. Prowadzenie, z którego Lwy Albionu cieszyły się przez zaledwie… dziesięć minut. Wówczas fantastycznym strzałem zza pola karnego popisał się Samir Narsi, który odwrócił losy spotkania i uratował dla swojego zespołu cenny punkt.
Strzelecki popis Francji
Nieskuteczność – to aktualnie największy problem reprezentacji Trójkolorowych podczas Euro 2012. Podopieczni Laurenta Blanca w ciągu 90 minut oddali aż 19 strzałów, w tym… 15 celnych! Aż ciężko uwierzyć, że tylko raz piłka znalazła drogę do siatki
Ukraina – Szwecja 2:1
Świadkami fantastycznego widowiska byli kibice, którzy postanowili na własne oczy obejrzeć pojedynek współgospodarza Euro 2012 – Ukrainy z reprezentacja Szwecji. Od pierwszego gwizdka sędziego mecz stał na bardzo wysokim poziomie, a w drugiej połowie rozpoczęło się także wielkie strzelanie. Wynik otworzył Zlatan Ibrahimović, ale tego dnia bohaterem został Andriy Shevchenko, który dwukrotnie trafił do bramki Szwedów i zapewnił Ukrainie pierwsze miejsce w grupie D.
Honor gospodarzy ocalony
Zazdrość – to uczucie towarzyszy teraz większości polskich kibiców. Zamiast cieszyć się ze zwycięstwa polskiej reprezentacji podczas meczu otwarcia, biało – czerwonym pozostaje jedynie patrzeć, jak z sukcesu swojej kadry cieszy się współorganizator Euro 2012 – Ukraina.
Kunszt Shevchenki
Kapitan, lider, legenda – tak o byłym napastniku Milanu i Chelsea Londyn mówią kibice i eksperci. Popularny Szewa w spotkaniu przeciwko Szwecji udowodnił, że te określenia pasują do niego jak ulał. Doświadczony napastnik, który po Euro 2012 zapowiedział zakończenie reprezentacyjnej przygody, strzelił dwie bramki, wprawiając w ekstazę kilkutysięczną publiczność zgromadzoną na stadionie w Kijowie.
Polski akcent
W spotkaniu Ukrainy i Szwecji, na boisku pojawił się również reprezentant Polski. Nasz kraj reprezentował Marcin Borski, który pełnił rolę sędziego technicznego. Arbiter znany z boisk polskiej ekstraklasy ze swojej roli wywiązał się znakomicie, pozostając (dla dobra widowiska) w cieniu piłkarzy.
Gdzie są ukraińscy kibice?
Po meczu otwarcia w polskich mediach pojawiła się krytyka kibiców, którzy, zdaniem wielu, w trudnych momentach nie potrafili wesprzeć dopingiem podopiecznych Franciszka Smudy. Dużo większy problem w tej materii mają jednak Ukraińcy. Wypełniony po brzegi Stadion Olimpijski w Kijowie przez długi czas milczał, budząc się do życia jedynie bo celnych strzałach Andriya Shevchenki.
Grzegorz Lemański, Piłka Nożna