Remis premiował obie drużyny i jak można było się spodziewać, starcie Rumunów z Francuzami zakończyło się właśnie takim wynikiem. Podział punktów (0:0) dał zainteresowanym zespołom awans do półfinału EURO U-21 i zapewnił im bilety na turniej piłkarski podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio.
Francuzi awansowali do półfinału mistrzostw Europy (fot. 400mm.pl)
Obie drużyny zgromadziły w dwóch poprzednich spotkaniach po sześć punktów i przed ich bezpośrednim starciem było wiadomo, że remis promuje do półfinałów tak Francuzów, jak i Rumunów. Trudno było z góry zakładać, że będziemy świadkami pilnowania wyniku i gry „na remis”, ale kursy bukmacherów na takie właśnie rozstrzygnięcie leciały w ostatnich kilkudziesięciu godzinach na łeb, na szyję. Przypadek?
Wydarzania na boisku od samego początku świadczyły o tym, że nikomu nie będzie się spieszyło z podjęciem ryzyka. Nieco więcej z gry mieli co prawda Francuzi, jednak nie miało to zbyt dużego przełożenia na ilość i jakość okazji bramkowych.
Jeśli zaś chodzi o Rumunów, to ci w 19. minucie liczyli na podyktowanie przez sędziego rzutu karnego. Arbiter postanowił jednak upewnić się co do słuszności swojej decyzji oglądając powtórki, które wykazały, że jedenastka Rumunii po prostu się na należała.
Po godzinie gry licznik celnych strzałów zatrzymał się na jednym w wykonaniu „Trójkolorowych”. Po stronie Rumunów widniało mocno rażące po oczach „zero”, co było najlepszym dowodem na to, że w tym meczu bramek wcale nie musimy oglądać. Efekt? Irytacja kibiców, którzy im dalej w spotkanie, tym coraz częściej „nagradzali” piłkarzy obu drużyn gwizdami.
Wynik zmianie już ostatecznie nie uległ i po remisie w Cessenie, zawodnicy obu drużyn mogli wznieść ręce w geście triumfu, ponieważ obie zagrają w półfinałach.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
