EURO 2024: Historyczny gol Bajramiego, ale trzy punkty Włochów
Choć Albańczycy objęli prowadzenie zaraz po pierwszym gwizdku arbitra, to jednak Włosi zdołali odwrócić losy meczu na swoją korzyść.
Maciej Kanczak
FOT. JACEK STANISŁAWEK/400 MM
Spotkanie w Dortmundzie rozpoczęło się zgoła sensacyjnie. Już w 25. sekundzie, wykorzystując błąd w szeregach włoskiej defensywy, w pole karne wpadł Nedim Bajrami i strzałem z ostrego kąta, dał prowadzenie Albanii. Była to najszybsza bramka w historii Mistrzostw Europy.
w tej sekundzie padł najszybszy gol w historii Mistrzostw Europy
Włosi jednak szybko się podnieśli po tym uderzeniu. Wyrównał już w 11. minucie Alessandro Bastoni, wykorzystując dośrodkowanie Lorenzo Pellegriniego. Od tego czasu mistrzowie Europy przejęli inicjatywę w tym spotkaniu. W 16. minucie z kolei świetnym strzałem popisał się Nicolo Barella, który wolejem zza pola karnego dał prowadzenie Italii. W 33. minucie trzecią bramkę mógł zdobyć Davide Frattesi, ale strzał pomocnika Interu znakomicie sparował Thomas Strakosha. Albański golkiper błysnął również w 40. minucie zatrzymując uderzenie Gianluki Scamakki.
W drugiej połowie, podopieczni Lucciano Spalettiego w dalszym ciągu przeważali, ale nie stwarzali już tak wielu okazji do zdobycia bramki. W 59. minucie z dystansu przymierzył Federico Chiesa, ale nieznacznie spudłował. Z kolei w 79. minucie szarżował w polu karnym rywali Federico Dimarco, ale jego strzał nie sprawił problemów Strakoshy.
Już w doliczonym czasie w pole karne Włochów wpadł Rey Manaj, ale świetną interwencję Donnarumma uratował swojej reprezentacji zwycięstwo.