Przejdź do treści

Ligi w Europie Świat

Euro 2012: Nietypowy problem kibiców

Fani piłki nożnej martwią się o to jak zdobyć bilety na Euro 2012, tymczasem okazuje się, że podczas piłkarskiej imprezy nie będą mieli gdzie spać. Głos w sprawie problemów z noclegami we Wrocławiu zabrał sam Witalij Kliczko!

Ukraiński bokser gościł w Polsce przy okazji walki z Tomaszem Adamkiem. Polak przegrał, podobnie jak niektórzy kibice walczący o nocleg we Wrocławiu. Wielu z nich pytając o możliwość przenocowania w mieście, w którym odbywała się walka byli odsyłani do Jeleniej Góry.

– Musimy budować więcej hoteli, ponieważ jest trochę za ciasno. Ludzie mówią: kupiliśmy bilety, ale nie mamy gdzie spać – powiedział Kliczko prezydentowi miasta, Rafałowi Dutkiewiczowi.

Jak mówi Krzysztof Milski, prezes Polskiej Izby Hotelarstwa, hoteli dwugwiazdkowych brakuje brakuje w Polsce przynajmniej kilkudziesięciu. – Bywają takie dni, a nawet tygodnie, kiedy nie ma ani jednego miejsca wolnego – zauważa.

Problem nasili się podczas ME, gdy kibiców do Wrocławia, czy też innych miast-gospodarzy przyjedzie dużo więcej niż na wspomnianą walkę bokserską. – Według naszych bardzo konserwatywnych prognoz, powinno wystarczyć miejsc dla kibiców podczas Euro 2012 – uspokaja krajowy koordynator ds. zakwaterowania dla kibiców w spółce PL.2012, Rafał Rosiejak.

Dla kibiców na przyszłoroczny turniej przygotowano grubo ponad 400 tysięcy miejsc noclegowych. W Warszawie będzie można wynająć pokój tuż przy Stadionie Narodowym. Niestety, wielu sympatyków piłki nożnej będzie musiało dojechać do swoich hoteli nawet kilkaset kilometrów.

Spółka PL.2012, korzystając z doświadczeń innych, wie, że kibice zwykle akceptują 2,5 godz. drogi ze stadionu do hotelu. Oznacza to, że ci z ze stolicy mogliby nocować nawet w Małopolsce. – Dzisiaj z Krakowa do Warszawy pociągiem można przejechać poniżej trzech godzin. Jest to odległość akceptowalna – twierdzi Rosiejak.

– Nie ma na świecie żadnego miasta, które przy tak ogromnej imprezie, jaka będzie u nas w przyszłym roku, byłoby w stanie samodzielnie ugościć tylu kibiców – dodaje.

Nawet jeżeli kibic już znajdzie nocleg, będzie musiał za niego sporo zapłacić. Hotelarze nie ukrywają, że ceny na Euro 2012 znacznie wzrosną.

– Przypominam sobie taki przykład, z przyjazdem papieża do Wrocławia, gdy hotele podniosły ceny o 100 procent i okazało się, że goście zamiast hoteli wybrali prywatne kwatety – zauważa Milski.

Jaki nocleg wybiorą kibice na Euro 2012 i czy będą mieli w czym wybierać? – Przekonamy się za kilka miesięcy.


Szymon Bartnicki, „Piłka Nożna”
źródło: własne/tvn 24

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024