Eriksen udzielił pierwszego wywiadu po Euro

Christian Eriksen przemówił po raz pierwszy od incydentu na stadionie Parken w Kopenhadze. Duńczyk w meczu przeciwko Finlandii na Euro 2020 doznał zawału serca. Piłkarz zawiesił swoją piłkarską karierę, jednak nie zamierza zawieszać butów na kołku. Teraz były już gracz Interu udzielił wywiadu jednej z duńskich telewizji.

Nie spodziewałem się, że ludzie będą wysyłać mi kwiaty dlatego, iż przez pięć minut byłem martwy. To było dość niezwykłe, ale jednocześnie bardzo miłe. Ludzie wciąż do mnie piszą. Podziękowałem osobiście tym, których spotkałem, lekarzom, kolegom z zespołu oraz ich rodzinom. Teraz dziękuję wszystkim fanom. – powiedział Eriksen na łamach DK1.

Zawodnik po krótce odniósł się do tego, co wydarzyło na się płycie boiska Parken. – Jestem im ogromnie wdzięczny. Najpierw przybiegli moi koledzy z drużyny, potem lekarze z kadry narodowej. Wszyscy ciągle pomagali, zanim nie przyniesiono defibrylatora. Ożyli moje serce na nowo – skwitował reprezentant Danii.

Na koniec zdradził swoje najbliższe plany: – Moim celem jest gra na mundialu w Katarze. Chcę grać. To jest moje nastawienie. To cel, marzenie, nie wiadomo jednak, czy zostanę powołany. Chcę jednak wrócić. Nie czuję się inaczej, fizycznie jestem w najlepszej formie. Chcę dalej grać w piłkę i wrócić na najwyższy poziom.

Piłkarz rozwiązał swoją umowę z Interem. Włoskie prawo zakazuje zawodnikom z wszczepionym defibrylatorem na tamtejszych boiskach. Wiadomo jednak, że powrót piłkarza do gry jest przesądzony. Niebawem pomocnik podpisze nowy kontrakt z klubem, który będzie mógł go zarejestrować mimo problemów kardiologicznych. 

młan, PiłkaNożna.pl