El. LE: Remis Jagiellonii w trudnym meczu
Względnie zadowoleni mogą być piłkarze Jagiellonii po meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W Azerbejdżanie białostoczanie zremisowali 1:1 z FK Gabala.
Taras Romanczuk strzelił gola dla Jagiellonii (fot. Łukasz Skwiot)
Wicemistrzowie Polski spodziewali się trudnego wyjazdu do dalekiego Azerbejdżanu. Przed meczem zapewne byliby zadowoleni z bramkowego remisu, który przybliża ich do dalszej fazy rywalizacji. Mecz potoczył się jednak w ten sposób, że oba zespoły mogą żałować, iż go nie wygrały.
Spotkanie lepiej rozpoczęła Jagiellonia, która na zakończenie pierwszego kwadransa gry objęła prowadzenie. Arvydas Novikovas dokładnie dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym najlepiej odnalazł się Taras Romanczuk, który uderzeniem głową zdobył bramkę.
Uśpieni prowadzeniem goście źle rozpoczęli za to drugą połowę. Już trzy minuty po przerwie stracili gola po tym jak Ilqar Gurbanov trafił w słupek, a piłka odbiła się od Stevena Joseph’a-Monrose’a i wpadła do bramki.
Z francuskim napastnikiem Polacy mieli najwięcej problemów. Joseph-Monrose siał popłoch w defensywie gości, ale nie udało mu się tego wykorzystać. W drużynie Jagiellonii zdecydowanie wyróżniał się Novikovas. Litwin co i rusz albo zagrywał dobrą piłkę do jednego z kolegów, albo sam decydował się na strzał. Nie przynosiło to jednak oczekiwanych efektów.
Jagiellonia świetnie prezentowała się w pierwszej połowie, gdzie często stwarzała problemy bramkarzowi Azerów. Dmytro Bezotosnyj interweniował niepewnie, ale ani Cillian Sheridan, ani Fedor Cernych, ani żaden z innych piłkarzy nie potrafili wykorzystać jego błędów.
W końcówce spotkania stuprocentową sytuację zaprzepaścił najlepszy na boisku Novikovas. Jagiellonia wyszła z kontrą trzech na dwóch, ale Litwin postanowił kończyć akcję strzałem, który jednak obronił Bezotosnyj.
Jagiellonia może być więc względnie usatysfakcjonowana remisem 1:1, ale nie zmienia to faktu, że u siebie czeka ją niezwykle trudne zadanie. Rewanżowe starcie w Białymstoku odbędzie się 20 lipca o godzinie 20:30.
band, PilkaNozna.pl