Legia Warszawa zremisowała w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Sheriffem Tyraspol 1:1. Bohaterem mistrzów Polski, którzy widocznie męczyli się na boisku, miał zostać Kasper Hamalainen, ale w końcówce spotkania okazało się, że jego gola dał tylko remis.
Kasper Hamalainen strzelił trzeciego gola w sezonie (fot. Cezary Musiał)
Spotkanie w Warszawie miało być dla Legii kluczowym w walce o awans do Ligi Europy. Mistrzowie Polski spodziewają się nadzwyczajnie trudnej przeprawy w Tyraspolu i zamierzali zapewnić sobie komfortową zaliczkę w pierwszym spotkaniu.
Jacek Magiera zaskoczył już przed pierwszym gwizdkiem sędziego, ponieważ zdecydował się na ustawienie zespołu w systemie 4-3-3 z Sebastianem Szymańskim, Armando Sadiku i Dominikiem Nagyem w pierwszej linii. Szkoleniowiec mistrzów Polski szybko musiał jednak zmodyfikować swoje założenia, ponieważ już po dwudziestu minutach gry boisko opuścił kontuzjowany Guilherme, który doznał urazu w walce z Josipem Brezovcem. Brazylijczyka zastąpił więc Michał Kucharczyk, a Szymański przeszedł do środkowej formacji.
Ofensywne ustawienie wcale jednak nie sprawiło, że mecz był atrakcyjnym widowiskiem. Skupienie na obronie mistrzowie Mołdawii, w których składzie więcej było Chorwatów niż rodzimych graczy, sprawiło, że Arkadiusz Malarz nie musiał zbytnio się niepokoić. Problem polegał na tym, że Legia także niezbyt często zagrażała rywalom. W pierwszej połowie Polacy oddali jeden groźny strzał: było to niecelne uderzenie Artura Jędrzejczyka.
Przełamanie nastąpiło w 76. minucie, gdy po akcji Hildeberto i dośrodkowaniu Adama Hlouska, gola płaskim uderzeniem strzelił Kasper Hamalainen.
Hildeberto, który zainicjował bramkową akcję, debiutował dziś w zespole Legii. Portugalczyk dał bardzo dobrą zmianę, pokazując swoje największe atuty: szybkość i dynamikę.
Na niewiele się to jednak zdało, ponieważ w 87. minucie Sheriff wyrównał. Jairo dośrodkował z rzutu rożnego, a Maciej Dąbrowski przegrał pojedynek z Cyrille’em Bayalem, który głową zdobył bramkę na 1:1.
Remis po mordędze w Warszawie daje Sheriffowi nieznaczną przewagę przed rewanżowym spotkaniem, które odbędzie się 24 sierpnia w Mołdawii. Jeśli gospodarze będą się wówczas bronić całym zespołem i uda się im nie stracić gola, to Legia nie zagra w Lidze Europy.
band, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 44/2024
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Wielki teatr i mały teatrzyk
Przemysław Pawlak
Budujmy boiska! Strategia godna pochwały!
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: W głowie pusto, ino groch z kapustą [FELIETON]
Roman Kołtoń