El. LE: Daleka delegacja Lecha, Ruch zagra w Gliwicach
W czwartek rozegrane zostaną pierwsze mecze III rundy eliminacji Ligi Europy. Oczy polskich kibiców będą skierowane na Gliwice, gdzie Ruch Chorzów podejmie duński Esbjerg fB (godz. 18:00) oraz na islandzki Gardabaer, gdzie Lech Poznań zagra z miejscowym Stjarnan.
Ruch we wcześniejszej fazie poradził sobie z FC Vaduz, ale w ekstraklasie na razie idzie mu bardzo słabo. Po dwóch kolejkach chorzowianie nie zgromadzili żadnego punktu (porażki ze Śląskiem Wrocław i Górnikiem Łęczna). – Rywal jest mocny, ale nie ma co płakać po ligowych porażkach, tylko trzeba dać z siebie wszystko – powiedział trener Jan Kocian.
Niebiescy zagrają w Gliwicach, ponieważ murawa na ich stadionie nie nadaje się do użytku. – Ona jest zła. Kto mówi inaczej, ten nigdy nie grał w piłkę. To masakra, katastrofa. Treningowe boisko, które było tylko koszone jest 10 razy lepsze. Mówi się, że lepiej grać rewanż u siebie. To chyba nie ma jednak znaczenia. Zresztą – my i tak gramy dwa razy na wyjeździe – ocenił słowacki szkoleniowiec.
Rywal Ruchu – Esbjerg – w ostatnim spotkaniu ligowym zremisował, a w dwumeczu poprzedniej rundy męczył się z Kajratem Ałmaty z Kazachstanu (1:1 i 1:0), wygląda więc, że jest szansa na pokonanie Duńczyków. Początek meczu o godzinie 18:00
Spacerek Lecha?
Teoretycznie łatwiejsze zadanie czeka Kolejorza, choć tak samo miało być w pierwszym meczu poprzedniej rundy z Nomme Kalju, który zawodnicy Mariusza Rumaka nieoczekiwanie przegrali 0:1. Na szczęście w rewanżu zagrali dużo skuteczniej i zwyciężyli 3:0.
Lech zagra na kameralnym stadionie Samsung Vollurinn, który może pomieścić ledwie 1300 widzów. Kolejną innowacją jest sztuczna nawierzchnia na obiekcie, do czego trener Rumak starał się przyzwyczaić swoich zawodników – ostatnio piłkarze Lecha trenowali właśnie na takim podłożu.
Co ciekawe islandzki klub w II rundzie dość nieoczekiwanie wyeliminował FC Motherwell (2:2 i 3:2). To sprawia, że zespół z Gardabaer jest niepokonany od pół roku – nie przegrał ani w lidze, ani w pucharach. Wiele wskazuje więc na to, że Lech nie ma łatwego zadania.
W poznańskiej drużynie nie zagrają chory Łukasz Teodorczyk i kontuzjowany Dawid Kownacki. W takim wypadku ciężar zdobywania bramek spocznie na Vojo Ubiparipie, który w meczu z Piastem popisał się hat-trickiem, a w ostatnim starciu z Górnikiem był oszczędzany. Początek meczu o godzinie 20:30.
Awans Glika i Soboty?
Rewelacja poprzedniego sezonu włoskiej Serie A – Torino FC – której kapitanem jest Kamil Glik zagra na wyjeździe Brommapojkarną Sztokholm ze Szwecji. W dwumeczu włoska ekipa jest zdecydowanym faworytem.
Szansę zaprezentowania swoich umiejętności będzie miał również Waldemar Sobota. Jego FC Brugge zagra przed własną publicznością z duńskim Broendby Kopenhaga i ta konfrontacja zapowiada się niezmiernie ciekawie.
WSZYSTKIE MECZE 3. RUNDY ELIMINACJI LIGI EUROPY – KLIKNIJ!
kol, PilkaNozna.pl