Ekstraklasa: Podział punktów na PGE Arenie
Na otwarcie PGE Areny Lechia Gdańsk zremisowała 1:1 z Cracovią. Zarówno dla gospodarzy, jak i gości, są to pierwsze punkty w tym sezonie.
Najważniejszym wydarzeniem tego spotkania był sam fakt, że rozgrywany on jest na nowym stadionie – PGE Arena. Pierwszy mecz na tym wspaniałym obiekcie mieli zaszczyt rozegrać piłkarze Lechii Gdańsk oraz Cracovii.
Obydwie drużyny do spotkania podeszły ze sporą presją. W pierwszych dwóch kolejkach Cracovia oraz Lechia nie zdobyły nawet punktu. Nic więc dziwnego, że piłkarze od pierwszych minut grali z olbrzymim zaangażowaniem.
W pierwszych minutach lepiej wyglądali zawodnicy Cracovii. Pasy miały inicjatywę, której nie potrafiły przełożyć na efekt bramkowy. Na pierwszego gola na PGE Arenie musieliśmy czekać do 25. minuty. Wówczas Fred Benson dał prowadzenie gospodarzom po składnej akcji z Tomaszem Dawidowskim. Do szatni obydwie drużyny schodziły przy wyniku 1:0 dla Lechii. Jak na polską ligę spotkanie toczyło się w szybkim tempie.
Od początku drugiej części gry obydwie drużyny oczywiście szukały swoich okazji. Jednak wynik meczu udało się zmienić Cracovii w 69. minucie. Po składnej akcji wbiegający w pole karne Aleksejs Visnakovs pokonał Sebastiana Małkowskiego.
Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Lechia i Cracovia zdobyły po pierwszym punkcie w tym sezonie. Jednak dla obydwu drużyn jest to marne pocieszenie, gdyż pozostają na szarym końcu stawki. W gorszej sytuacji jest jedynie Łódzki Klub Sportowy.
Lechia Gdańsk – Cracovia 1:1 (1:0)
Benson 25 – Visnakovs 69
Składy:
Lechia: Małkowski – Deleu, Vućko, Kożans, Hajrapetjan – Pietrowski (77; Wiśniewski), Traore, Machaj – Lukjanovs (87′ Poźniak), Benson, Dawidowski (69′ Nowak)
Cracovia: Kaczmarek – Nykiel, Radomski, Żytko (51′ Visniakovs), Kosanović – Bartczak, Szeliga, Boljević (78′ Struna) – Ntibazonkiza, Niedzielan, Suvorov (82′ Straus)
Grzegorz Marciniak, Piłka Nożna