Ekstraklasa: Efektowny Diaz dał 3 punkty
W pierwszej połowie obie drużyny grały bardzo ostrożnie, co przełożyło się na niewielką ilość okazji bramkowych. Groźnie pod bramką Ruchu było w 19. minucie, kiedy
Sebastian Mila uderzył pięknie technicznie, ale minimalnie niecelnie oraz w 36. i 37. minucie, kiedy Marko Perdijić dwukrotnie świetnie przenosił piłkę nad poprzeczką po niefrasobliwych zagraniach swoich obrońców. Ruch był bliski objęcia prowadzenia w 43. minucie, ale atomowe uderzenie
Marcina Malinowskiego przeszło tuż obok bramki Mariana Kelemena.
Druga połowa mogła zacząć się od mocnego uderzenia Śląska, ale Johan Voskamp nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem „Niebieskich”, przenosząc piłkę przy próbie lobu wysoko nad poprzeczką. W 74. minucie dobrą okazję zmarnował zastępca Voskampa, Christian Omar Diaz, ale piłka po jego uderzeniu minęła bramkę. W 89. minucie spotkania Argentyńczyk był już zdecydowanie bardziej precyzyjny – wszedł w pole karne, minął
Rafała Grodzickiego i w sytuacji sam na sam podciął piłkę nad wychodzącym z bramki Perdijiciem.
Tak padła bramka:
0:1 Diaz 89
Diaz wszedł w pole karne, minął Grodzickiego i w sytuacji sam na sam podciął piłkę nad wychodzącym z bramki Perdijiciem.
***
Ruch Chorzów –
Śląsk Wrocław 0:1 (0:0)
0:1 Diaz 89
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Żółte kartki: Grodzicki, Malinowski, Komac, Szyndrowski (Ruch) – Pietrasiak, Madej (Śląsk).
Ruch Chorzów: Perdijić – Lewczuk, Grodzicki, Stawarczyk, Szyndrowski, Grzyb (63. Smektała), Malinowski, Komac (62. Lisowski, 72. Abbott), Straka, Janoszka, Piech
Śląsk Wrocław: Kelemen – Celeban, Pietrasiak, Wasiluk, Spahić – Madej, Elsner, Cetnarski (85. Sobota), Mila, Ćwielong (46. Sztylka) – Voskamp (63. Diaz).
Źródło: ASInfo