Dybala zagra na mundialu?
Jeszcze niedawno wydawało się, że Paulo Dybala może nie zdążyć wykurować się na startujące za 24 dni mistrzostwa Świata w Katarze. Jednak jak się okazuje, szanse na grę argentyńskiego pomocnika na tegorocznym mundialu znacząco wzrosły w ostatnich dniach.
Dybala doznał kontuzji uda 9 października w wygranym starciu z Leece 2:1, w którym był też autorem jednej z bramek z rzutu karnego. Jednak z powodu urazu przedwcześnie opuścił boisko, a pierwsze diagnozy mówiły o 6-8 tygodniach przerwy. To oznaczałoby, że Argentyńczyk nie zagrałby na tegorocznych mistrzostwach Świata w Katarze. Jednak jeszcze mniej optymistyczna była wypowiedź trenera Romy – Jose Mourinho, który mówił, że Dybala może już w tym roku kalendarzowym nie wybiec nawet na boisko.
Jednakże wcale tak być nie musi. Jak donosi włoski dziennik „La Gazetta Dello Sport” rehabilitacja Dybali przebiega bardzo dobrze i ma on spore szanse, aby powrócić do pełni zdrowia na mundial. Dużo jednak zależeć będzie od kontrolnego rezonansu magnetycznego, który Argentyńczyk przejdzie pod koniec tygodnia. To po nim będzie wiadomo, w jakim stopniu uraz jest już zagojony i kiedy argentyński pomocnik będzie mógł wrócić do gry. Być może zagra jeszcze w jednym z listopadowych meczów Romy w Lidze 9 lub 13 listopada.
Ponadto jak donosi włoski dziennik Dybala przechodzi w klubie codziennie po dwie sesje terapeutyczne (jedna rano i druga wieczorem), które mają pomóc w szybkim powrocie na boisko. Argentyńczyk ze sztabem medycznym Romy ma pracować po około cztery godziny dziennie. Jednakże też pomocnik Romy powróci do gry, tylko wtedy, gdy będzie w pełni wyleczony. Mimo wszystko jednak jego szanse na grę na mundialu znacząco wzrosły, a w dodatku Dybala powinien się znaleźć na szerokiej liście powołanych na mundial, która będzie podana w najbliższy piątek.
Dybala w ostatnich tygodniach był w bardzo dobrej formie i jest jednym z liderów Romy w tym sezonie. W Serie A rozegrał osiem spotkań, w których zdobył pięć bramek i zanotował dwie asysty. W dodatku rozegrał trzy mecze w Lidze Europy, w których zanotował dwa gole. Jeśli tylko dojdzie do pełni zdrowia, to będąc w takiej formie, jak w tym sezonie, zapewne znajdzie się w kadrze Argentyny na mundial.
kczu/PiłkaNożna.pl