Dwa gole Pogby dały Manchesterowi wygraną
Manchester United wrócił na zwycięską ścieżkę. „Czerwone Diabły” pokonały West Ham United (2:1), a bohaterem spotkania był Paul Pogba, który dwukrotnie pokonał Łukasza Fabiańskiego.
Paul Pogba zapewnił swojej drużynie cenne zwycięstwo (fot. Reuters)
Po rozczarowującym meczu z Barceloną w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a także ligowej porażce z Wolves, Ole Gunnar Solskjaer i jego piłkarze chcieli się odkuć. Idealnym spotkanie do odzyskania zaufania widzów było starcie z West Hamem, który prezentuje się ostatnio dużo poniżej oczekiwań.
Gospodarze od początku przeszli do zdecydowanych ataków i po nieco ponad kwadransie zmusili Łukasza Fabiańskiego do tego, by wyciągał piłkę z siatki. Robert Snodgrass faulował we własnym polu karnym i sędzia nie miał wątpliwości – Manchesterowi United należała się jedenastka. Jej pewnym egzekutorem okazał się Paul Pogba i „Czerwone Diabły” wyszły na czoło.
Manchester grał dobrze, ale… poza wspomnianym karnym niewiele z tego wynikało. Najlepszym przykładem na to, że w zespole gospodarzy nie wszystko funkcjonowało jak należy było to, że do przerwy udało się im oddać zaledwie jeden celny strzał i nie zmusili Fabiańskiego do wysiłku.
Londyńczycy postanowili w drugiej połowie wyjść nieco odważniej i jak się okazało, przyniosło to efekt. W 49. minucie do remisu doprowadził Felipe Anderson i cała zabawa na Old Trafford zaczęła się od początku.
Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało ostatecznie do gospodarzy, a konkretnie do Paula Pogby, który w końcówce strzelił drugą bramkę, ponownie wykorzystując karnego, tym razem podyktowanego po faulu Ryana Fredericksa.
Rezultat zmianie już nie uległ i po ostatnim gwizdku ze zwycięstwa mogli się cieszyć podopieczni Solskjaera, który nadal liczą się w wyścigu o miejsce na podium.
gar, PiłkaNożna.pl