Drugie z rzędu zwycięstwo Wisły Płock
Piłkarze Wisły Płock potwierdzili wysoką formę od początku rundy wiosennej w Lotto Ekstraklasie. Gracze Jerzego Brzęczka pokonali przed własną publicznością Zagłębie Lubin (2:0).
„Nafciarze” mogli się cieszyć z kolejnego zwycięstwa (fot. Łukasz Skwiot)
Obie drużyny rozpoczęły ligowe zmagania w 2018 roku w zgoła odmiennych nastrojach. Wisła Płock w bardzo dobrym stylu wygrała z Górnikiem Zabrze, natomiast Zagłębie Lubin przegrało przed własną publicznością z Legią Warszawa. Sobotni mecz zapowiadał się więc niezwykle interesująco i można się było spodziewać sporych emocji.
Spotkanie stało na dobrym poziomie, a pierwszego gola mogli strzelić goście z Lubina. Filip Starzyński obsłużył bardzo dobrym podaniem Bartłomieja Pawłowskiego, który nie zastanawiał się zbyt długo i oddał strzał. Gdyby lepiej przymierzył i włożył w uderzenie mniej siły, to niewykluczone, że piłka wpadłaby do siatki.
„Nafciarze” długo nie potrafili odpowiedzieć, ale niewiele brakowało, by jeszcze w pierwszej połowie udało się się im wyjść na prowadzenie. Znakomitą okazję miał Jose Kante, który z odległości kilku metrów nie zdołał trafić w bramkę. Nie popisali się w tej sytuacji obrońcy Zagłębia, który pozwolili przeciwnikowi na zdecydowanie zbyt wiele we własnym polu karnym.
Na pierwszego gola w Płocku musieliśmy ostatecznie czekać do drugiej połowy, a konkretnie do 48. minuty. Konrad Michalak dośrodkował w pole karne Zagłębia, a tam świetnie zachował się Jose Kante, który uderzył nie do obrony i Wisła wyszła na prowadzenie.
Trener Mariusz Lewandowski próbował dokonywać roszad w swoim zespole, jednak jego zmiany niewiele dały. Wisła grała bardzo solidnie w defensywie i groźnie atakowała, a jedna z takich akcji mogła zakończyć się golem. W dogodnej pozycji pomylił się jednak Semir Stilić.
Gościom strzelić bramki się nie udało, ale na wysokości zadania stanęli gospodarze, którzy pod koniec przypieczętowali swoją wygraną drugą bramką. Znakomitą dwójkową akcję Kante i Arkadiusza Recy wykończył ten pierwszy, którego strzał przełamał dłonie Dominka Hładuna.
Wynika zmianie już nie uległ i „Nafciarze” dopisali na swoje konto kolejne trzy punkty, co dało im awans na szóste miejsce w tabeli ekstraklasy. Zagłębie spadło na ósmą lokatę i ponownie musi drżeć o awans do grupy mistrzowskiej.
gar, PiłkaNożna.pl