Drugie derby Anglii w tym sezonie
Niedziela, godzina 17:30, Anfield. Oto okoliczności, w jakich dojdzie do drugich w bieżącym sezonie derbów Anglii, czyli rywalizacji Liverpoolu z Manchesterem United.
W poprzednim starciu obu drużyn górą były Czerwone Diabły.
Pierwsze zakończyły się zwycięstwem Czerwonych Diabłów. Według Bruno Fernandesa był to moment zwrotny bieżących rozgrywek w wykonaniu podopiecznych Erika ten Haga i trudno się z tym nie zgodzić. We wcześniejszych dwóch meczach ulegli oni Brighton oraz Brentfordowi. Potem wkroczyli natomiast na zwycięską ścieżkę, z której zbaczali niezwykle rzadko.
Na Old Trafford padł wynik 2:1. Gospodarze zrewanżowali się gościom za zeszłosezonowe blamaże (0:5 i 0:4). Dziś ci drudzy postarają się odpowiedzieć na porażkę.
W zdecydowanie lepszej dyspozycji jest Manchester United. Pozostaje niepokonany od jedenastu spotkań. Ostatnio wygrał z Barceloną w Lidze Europy, a potem sięgnął po Puchar Ligi. – To maszyna do osiągania dobrych rezultatów – stwierdził w trakcie konferencji prasowej Juergen Klopp.
Liverpool gra w kratkę, jego ostatnie trzy występy to porażka z Realem Madryt, remis z Crystal Palace oraz zwycięstwo z Wolverhampton. Na Anfield nie przegrał jednak z Czerwonymi Diabłami od 2016 roku, trzykrotnie wygrywając i tyle samo razy remisując.
Wynik starcia najbardziej utytułowanych angielskich klubów będzie miał duże znaczenie dla zmagań o udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Jeśli wygra Liverpool, wyprzedzi Newcastle United, awansuje na piąte miejsce w tabeli i zmniejszy stratę do czołowej czwórki do trzech punktów, mając jeden mecz w zapasie. Jeśli zwycięży Manchester United, powiększy przewagę nad piątym w stawce Newcastle do jedenastu oczek, mając jedno spotkanie nadwyżki.
Początek rywalizacji o godzinie 17:30.
sar, PilkaNożna.pl