Torino bezbramkowo zremisowało z Fiorentiną w pierwszym niedzielnym meczu 19. kolejki włoskiej Serie A. Cały mecz w barwach turyńczyków rozegrał Kamil Glik. Rafał Wolski z Violi nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Po niezłym występie Wolskiego z Chievo w Pucharze Włoch, spodziewaliśmy się, że Vincenzo Montella wpuści go chociaż na końcówkę spotkania z Torino. Trener Fiorentiny miał jednak inny pomysł na ten mecz.
Najbardziej aktywnym piłkarzem gości w ofensywie był Borja Valero, który stwarzał najgroźniejsze sytuacje pod bramką Daniele Padellego. W 22. minucie Hiszpan ładnie przedarł się lewą stroną, uderzył wewnętrzną częścią stopy, a piłka minimalnie minęła słupek.
W 40. minucie Valero ponownie zdecydował się na uderzenie, tym razem zza pola karnego, ale i tym razem chybił. Chwilę później, po drugiej stronie boiska, Alessio Cerci urwał się obrońcom, popędził na bramkę i uderzył prawą nogą, jednak znakomicie w bramce Violi spisał się Neto.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Fiorentina miała optyczną przewagę, ale lepsze sytuacje stwarzali gospodarze. Najlepszą okazję zmarnował Riccardo Meggiorini.
Kamil Glik rozegrał bardzo dobre zawody. Polak udanie kierował blokiem defensywnym swojego zespołu, a w 60. minucie ofiarnie zablokował groźny strzał Valero.
kol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
