Dobre wieści z Turynu. Wiadomo, co z Walukiewiczem
Polscy kibice mogą odetchnąć z ulgą. Włoskie media potwierdzają, że Sebastianowi Walukiewiczowi nie dolega nic poważnego.
Maciej Kanczak
Przypomnijmy – w 32. minucie meczu 17. kolejki Serie A, Torino FC – Bologna FC Sebastian Walukiewicz nieatakowany padł na murawę i od razu został odwieziony kartką do szpitala. W pierwszej chwili, wyglądało to naprawdę poważnie.
W szpitalu Maria Vittoria gracz Torino przeszedł dokładne badania i jak poinformował jednak portal torinogranata.it, zasłabnięcie obrońcy reprezentacji Polski to jednak efekt grupy, na którą Walukiewicz chorował w ostatnim czasie. Ów serwis wspomniał także, że w momencie badań, były zawodnik Pogoni Szczecin był już przytomny i świadomy.
Osłabione brakiem Walukiewicza, Torino przegrało z Bologną 0:2. Tym samym, zespół z Turynu wygrał zaledwie jeden z ostatnich ośmiu meczów w Serie A.