Przejdź do treści
newspix.pl / 400mm.pl

Ligi w Europie Świat

Dlaczego Italia nie obroni tytułu?

Z piłkarskich fusów wydobył czystą esencję i zaparzył mistrzostwo w Neapolu. Trzy miesiące później był już selekcjonerem. I teraz na magicznych zdolnościach Luciano Spallettiego dyndają nadzieje Włochów na przyzwoite Euro. Bez niego nie byłoby o czym mówić i o czym marzyć.

Czy uda mu się jeszcze raz zamienić wodę w wino i upić rodaków grą Azzurrich? Obecna sytuacja bardzo przypomina tę sprzed Euro 2016.

Super moce

Na tamten turniej Włosi jechali pod przewodnictwem Antonio Conte. Już trenera sukcesu, który podniósł z kolan kolosa z Turynu, który zastał Juventus drewniany w 2011 roku, a zostawił murowany trzy lata później. Przejął kadrę narodową od Cesare Prandellego, skompromitowanego wynikami na mistrzostwach świata w Brazylii, ale któremu pamiętano świetną postawę na Euro 2012. I dzięki któremu Włosi występowali we Francji w roli wicemistrzów Starego Kontynentu.

9

meczów w roli selekcjonera zaliczył Spalletti. Bilans to: 5 zwycięstw, 3 remisy i 1 porażka

Jednak ze srebrnych medalistów zostały strzępy. Zagubili się na pokręconych ścieżkach Mario Balotelli i Antonio Cassano, zakończyli reprezentacyjne kariery Andrea Pirlo i Claudio Marchisio, zestarzeli się o więcej niż cztery lata Daniele de Rossi, Riccardo Montolivo i Thiago Motta. Ostał się ino w całości żelazny fundament defensywny: Buffon – Barzagli – Bonucci – Chiellini i na nim Conte stawiał kolejne piętra. Że tworzyli je tacy piłkarze, jak Marco Parolo, Emanuele Giaccherini, Stefano Sturaro, Alessandro Florenzi, Graziano Pelle, Eder i Simone Zaza, zakrawa z dzisiejszej perspektywy na jakiś żart. A jednak Włosi wyszli z grupy pokonując Belgię i Szwecję, przegrywając z Irlandią. W 1/8 finału wyeliminowali Hiszpanię, a w walce o półfinał w rzutach karnych okazali się gorsi od Niemców. Wprawdzie zapamiętane i wyśmiane zostały kroczki przy rozbiegu i sam strzał Zazy, ale akurat decydującej jedenastki nie wykorzystał Matteo Darmian.

Zatrzymajmy się przy nim na moment, bo to postać niemal symboliczna dla całego calcio ostatniej dekady. Okresu, w którym zaczęło brakować gwiazd pierwszej wielkości, w którym zdarzyły się częściej niż wcześniej w historii wizerunkowe wpadki (przegrane baraże o awans do dwóch kolejnych finałów mistrzostw świata), ale były też wielkie triumfy i dla ich odniesienia kluczowa była rola żołnierzy takich jak on, i zarazem generałów, których rozkazy wykonywali. Dzięki Conte, Simone Inzaghiemu (w klubie) i Spallettiemu taki Darmian wyglądał ładniej, dostawał supermocy

Użyteczność i pracowitość nad błyskotliwością i talentem z nim kojarzą się najbardziej, ale nie tylko z nim. Z większością. W pojedynkę znaczą mniej niż wszyscy wzięci do kupy. Pod jednym warunkiem – musi to ogarnąć mądra głowa selekcjonera. Conte udało się natchnąć wiarą i energią personalnie przeciętną reprezentację. Te cechy o mały włos nie zawiodły jej do najlepszej czwórki. Co więcej Italia w roli Kopciuszka podobała się, życzyło jej się dłuższego balu.

newspix.pl / 400mm.pl

Zjazd ze szczytu

Natomiast to, co zdarzyło się na ostatnich mistrzostwach Europy trudno logicznie wytłumaczyć. To nie miało i zarazem miało prawo się zdarzyć. Miało, ponieważ poziom europejskich reprezentacji z pierwszej 10-tki rankingu był i jest tak wyrównany, że o być albo nie być w turnieju często decydują niuanse i łut szczęścia i to one zdecydowały o wygraniu Italii z Austrią po dogrywce, Hiszpanią i Anglią po karnych. Także przywilej rozgrywania fazy grupowej na rzymskim Stadio Olimpico scementowały ją i dodał skrzydeł.

10

piłkarzy z obecnej kadry wzięło udział także w Euro 2020

Nie miało, bo jak z bezzębnym atakiem ugryźć złoto? A jednak jakoś dało się zamaskować ten ubytek: dzięki świetnemu Federico Chiesie, rewelacyjnemu do pewnego momentu Leonardo Spinazzoli, lepszemu niż zwykle Lorenzo Insigne. Z przodu zdarzyło się coś, co zdecydowanie przerosło oczekiwania, ale już patrząc niżej Italia nie miała prawa mieć żadnych kompleksów wobec nikogo. W obronie ostatnie tango tańczyli Bonucci z Chiellinim, w pomocy wywijali i rytm nadawali Barella – Jorginho – Verratti. Oczywiście rzucały się w oczy dysproporcje w składzie, ale więcej było w nim mocnych punktów niż słabych. A kiedy słabsi zaczęli równać do lepszych, to Italia zdobyła szczyt. Później nastąpiło ciężkie zejście. Bardziej zjazd. Po finale z Anglią do końca 2021 roku mistrzowie Europy wygrali 2 z siedmiu meczów (z Litwą i Belgią, której nie zależało na 3. miejscu w Lidze Narodów), w roku następnym bilans wyniósł: 5 zwycięstw, 2 remisy i 4 porażki, w tym barażowa z Macedonią Północną. Po czterech meczach w 2023 roku Mancini uciekł.

Po Wembley wyniki Italii przedstawiały stan opłakany: 22 mecze, 9 wygranych, 6 remisów i 7 przegranych. Klęska w eliminacjach mistrzostw świata w Katarze, niepowodzenia w półfinałach Ligi Narodów, przez całe dwa lata ciemny tunel oświetliło tylko 1:0 z Anglią na San Siro.

Zdrajca i mesjasz

13 sierpnia 2023 roku na skrzynkę mailową włoskiej federacji piłkarskiej (FIGC) trafiła wiadomość od selekcjonera przebywającego na wakacjach na wyspie Mykonos. – Podaję się do dymisji z przyczyn osobistych. To był dla mnie zaszczyt – mniej więcej tak brzmiała jej treść upubliczniona przez związek, który w osobie prezydenta Gabriele Graviny zdecydował się spełnić wolę Manciniego. Po ponad pięciu latach na stanowisku powiedział basta. Tylko Vittorio Pozzo i Enzo Bearzot pracowali z kadrą dłużej. Mógł więc poczuć się zmęczony czy wypalony, miał pełne prawo odejść, ale w innym stylu. O ten brak stylu chodziło. Za jego voltą stały petrodolary Arabii Saudyjskiej, czego nikt w sprzedanej ojczyźnie mu nie wybaczył. I nie wybaczy.

Niedawno osiągnął najważniejszy z celów z drużyną złożoną z piłkarzy nieznanych i niedocenianych i po odejściu tych uważanych za liderów. Pokazał, że dzięki uporowi, pracy i przede wszystkim dzięki pięknemu pomysłowi na grę można zajść naprawdę daleko. I to pozwala umieścić go w gronie najlepszych trenerów w Europie.

Po zwolnieniu Francuza Herve’a Renarda, znalazł się pod numerem 1 na liście życzeń Saudyjczyków i dostał 3-letni kontrakt za 40 milionów euro rocznie. Italia płaciła mu 4,5 miliona, w porywach do 5 z bonusami. 18 sierpnia ogłoszono oficjalnie nazwisko jego następcy. Na początku nowej drogi życia pod nogi Spallettiego sypnęło kwiatami. – To świetny wybór, najlepszy z możliwych – zachwalał Arrigo Sacchi. – Niedawno osiągnął najważniejszy z celów z drużyną złożoną z piłkarzy nieznanych i niedocenianych i po odejściu tych uważanych za liderów. Pokazał, że dzięki uporowi, pracy i przede wszystkim dzięki pięknemu pomysłowi na grę można zajść naprawdę daleko. I to pozwala umieścić go w gronie najlepszych trenerów w Europie.

40

milionów euro rocznie i kontrakt na trzy lata – taką propozycję otrzymał Spalletti z saudyjskiej federacji

Udało mu się szczęśliwie dokończyć źle zaczęte przez Manciniego eliminacje ME. Tym samym wskrzesić wiarę kibiców w tę reprezentację. W odróżnieniu od Conte nie odziedziczył dużo po poprzedniku: z pewnych punktów tylko bramkarza. Defensywa wymagała zbudowania na nowo, pomoc – znacznych korekt, a ataku – nadal nie było. Po drodze do mistrzostw w Niemczech pojawiły się kolejne problemy, jak dyskwalifikacje dla Tonalego i Fagiolego, jak kontuzje – Zaniolego, Udogiego, Berardiego, Acerbiego i Scalviniego. Nie załamywał rąk. W ciszy i tajemnicy pracował nad alternatywami. Za to głośno do swoich piłkarzy i całego świata wysyłał pozytywne sygnały. Już w Neapolu pokazał, że kreatywności mu nie brakuje. Tam wymyślił, żeby na znacznikach treningowych piłkarze nosili hasło wzięte z przyśpiewki kibiców: „Będę przy Tobie, a ty nie możesz się poddać”, co podziałało jak natchnienie.

Nie dalej niż Conte

W reprezentacji otoczył się legendami. Z radością zaakceptował w sztabie Buffona, podczas przygotowań zaprosił do ośrodka Gianniego Riverę, Giancarlo Antognoniego, Roberto Baggio, Alessandro del Piero i Francesco Tottiego. Pięć wielkich dziesiątek, których historie i przekazy miały zainspirować reprezentantów. Na treningach występowali z koszulkami „Wszyscy jesteśmy numerem 10”. Podniesienie wartości piłkarzy, pozwolenie im na uwierzenie w to, że są lepsi niż słyszą, że mogą dokonać więcej niż myślą to praca, której poświęcił dużo czasu.

705,5

miliona euro – na taką kwotę skład reprezentacji Włoch wycenia portal Transfermarkt. Italia zajmuje siódme miejsce w zestawieniu

Jak poukłada sprawy boiskowe, naprawdę trudno odgadnąć. Niewiadomych cała masa, zaczynając od podstawowej jedenastki, znajdziemy w niej co najwyżej 6 pewniaków, przechodząc przez system, bo równie dobrze możemy zobaczyć Azzurrich z trójką w tyłach, co w czteroosobowym składzie, a skończywszy na tym, kto będzie strzelał gole. Obaj napastnicy Scamacca i Retegui nie budzą zaufania, bo mają widoczne ograniczenia. Rewelacyjny na Euro 2020 Chiesa nie wydaje się tak mocny. Być może ich obowiązki przejmą pomocnicy na czele z Frattesim i Pellegrinim, być może jak kiedyś w juniorskich mistrzostwach skutecznością błyśnie Dimarco. Co do tego, że Spalletti kimś i czymś nas zaskoczy, nie ma wątpliwości. Jednak fantazją i geniuszem nie ukryje wszystkich wad swojej reprezentacji. Nie ma takiej siły. Sam gola nie strzeli. Dlatego zrobienie każdego kroku dalej niż to zrobił Conte w 2016 roku ocierałoby się o cud. Oby nie było gorzej.

Tomasz Lipiński

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 48/2025

Nr 48/2025

Ligi w Europie Świat

Gdzie oglądać transmisje losowanie grup mistrzostw świata 2026?

Już dziś dowiemy się, jak będą wyglądały grupy mistrzostw świata 2026. Gdzie można oglądać ceremonię w Waszyngtonie?

Joaquin Correa of Argentina during the FIFA World Cup Qatar 2022 match, Final, between Argentina and France played at Lusail Stadium on Dec 18, 2022 in Lusail, Qatar. (Photo by Bagu Blanco / Pressinphoto/Sipa USA)
2022.12.18 Lusail
pilka nozna Mistrzostwa Swiata Katar 2022 
Argentyna - Francja
Foto pressinphoto/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Ligi w Europie Świat

Polska delegacja będzie na losowaniu. Kto poleci do USA?

Reprezentacja Polski nie ma awansu do mistrzostw świata 2026, jednak będzie uwzględniona w losowaniu jako potencjalny wygrany baraży. Polska wysłała delegację do USA.

2025.06.10 Helsinki
pilka nozna FIFA Kwalifikacje do Mistrzostw Swiata
Finlandia - Polska
N/z Cezary Kulesza
Foto Pawel Andrachiewicz / PressFocus

2025.06.10 Helsinki
Football - FIFA World Cup qualification
Finland - Poland
Cezary Kulesza
Credit: Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Ligi w Europie Świat

Losowanie mistrzostw świata 2026 – podział na koszyki. Kto z kim może zagrać?

Już dziś poznamy grupy przyszłorocznych mistrzostw świata. Już teraz znamy podział wszystkich drużyn na koszyki. Z kim może zagrać Polska, jeśli awansuje?

Losowanie mistrzostw świata 2026 – podział na koszyki. Kto z kim może zagrać?
Czytaj więcej

Ligi w Europie Świat

Losowanie MŚ 2026 już dziś. Czas poznać grupy przyszłorocznego mundialu

Dziś popołudniu odbędzie się uroczysta ceremonia losowania grup mistrzostw świata 2026. Jak wygląda schemat losowania i kto zagra na mundialu?

(221218) -- LUSAIER, Dec. 18, 2022 (Xinhua) -- The World Cup trophy is on display prior to the Final between Argentina and France at the 2022 FIFA World Cup at Lusail Stadium in Lusail, Qatar, Dec. 18, 2022. (Xinhua/Li Ming)

2022.12.18 Lusaier
pilka nozna Mistrzostwa Swiata Katar 2022
Argentyna - Francja
Foto Li Ming/Xinhua/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Ligi w Europie Świat

Drugi dzień Mistrzostw Świata w teqballa: komplet zwycięstw pań, wpadka panów

W drugim dnu zmagań w rumuńskim Odorheiu Secuiesc do gry przystąpiły pary deblowe. Polskie duety były faworytami swoich grup. Panie ze swoich obowiązków wywiązały się znakomicie

Drugi dzień Mistrzostw Świata w teqballa: komplet zwycięstw pań, wpadka panów
Czytaj więcej