Del Bosque myśli o zmianie taktyki

W środowy wieczór Hiszpania rozegra towarzyski mecz z Wenezuelą. Selekcjoner mistrzów świata i Europy – Vicente del Bosque rozważa zmianie taktyki w tym spotkaniu.

Del Bosque zastanawia się nad tym, czy Hiszpania zdoła obronić tytuł mistrzowski grając bez środkowego napastnika. Przeciwko Wenezueli bardzo prawdopodobne jest więc to, że „La Roja” zdecydują się na tradycyjne ustawienie zwłaszcza, że w wysokiej formie jest Fernando Llorente.

Wobec kontuzji Davida Villii i kiepskiej formie Fernando Torresa pojawiła się szansa gry dla zawodników na tak zwanej pozycji fałszywego środkowego napastnika, który przejmuje obowiązki gracza w napadzie. Niewykluczone, że na Euro 2012 będzie nim Roberto Soldado. Del Bosque, który będąc trenerem Realu Madryt pozyskał Soldado mającego wówczas 14 lat, ostatnio powołał napastnika Valencii do reprezentacji.

– Miło jest powołać Soldado. To wspaniałe, gdy ktoś w kogo wierzysz osiąga najwyższy poziom. Pamiętam kiedy pierwszy raz zobaczyłem go w Valencii i zdecydowałem się na jego pozyskanie. Obecnie cieszę się, że piłkarz ten tak wiele osiągnął – przyznał Del Bosque.

W meczu z Wenezuelą selekcjoner reprezentacji Hiszpanii ma dać odpocząć Xaviemu Hernandezowi, ponieważ ten ma kłopoty ze ścięgnem Achillesa i mięśniem łydki. – Przeciwko Szkocji w eliminacjach staraliśmy się trochę eksperymentować w ustawieniem, w którym brakowało środkowego napastnika. W innych przypadkach taki zawodnik zawsze występował, a byli to Torres, Alvaro Negredo lub Llorente. Mamy jednak bogactwo na tej pozycji i musimy zastanowić się jak to wykorzystać w najlepszy sposób – stwierdził opiekun „La Roja”.

szymek, PilkaNozna.pl
źródło: UEFA