Dawid Kownacki musiał opuścić trening

Obaj zawodnicy doznali urazów podczas spotkania z Włochami. Kownackiemu odnowiła się kontuzja mięśniowa, podczas gdy Szymański został brutalnie zaatakowany przez rywala. Na kilkadziesiąt godzin przed kolejnym meczem wciąż nie wiadomo, czy Czesław Michniewicz będzie mógł skorzystać z ich usług.

– Martwimy się o Dawida Kownackiego, bo walczy z czasem, żeby być gotowym na spotkanie z Hiszpanią. Bardzo mu zależy, żeby wystąpić w tym meczu. Poświęcił wiele czasu i energii, żeby przygotować się, ale ten jego mięsień zaczął się odzywać. Pozostało mało czasu. To podsumowanie dwóch lat naszej pracy, a zwieńczeniem tego może być półfinał i awans na Igrzyska Olimpijskie. Na pewno podejmiemy najlepszą decyzję odnośnie wyjściowej jedenastki – powiedział trener, cytowany przez „Łączy nas piłka”

– Problem ma też Sebastian Szymański, który boryka się z urazem po starciu z Zaniolo. Ta noga nie funkcjonuje jeszcze na sto procent. Wszyscy walczymy o jego udział w tym meczu. Pozostali zawodnicy nie są jeszcze zregenerowani tak jakbyśmy tego chcieli, ale są zdrowi. Mam nadzieję, że po treningu będzie tak samo – dodał podczas konferencji prasowej

Jak donosi nasz wysłannik w Bolonii, Paweł Gołaszewski, Kownacki bardzo szybko opuścił piątkowe zajęcia.