Obecny trener Polonii Bytom, który z Piastem pracował w ekstraklasie, w rozmowie ze sportslaski.pl krytycznie wypowiada się o zmianach, jakie zaszły w śląskim klubie. – Największym błędem było zwolnienie prezesa Jacka Krzyżanowskiego, co przyniosło nieodwracalne skutki. Niestety polityka zabrała się za rządzenie w sporcie – mówi w wywiadzie. W najbliższej kolejce Piast Gliwice zmierzy się z Polonią Bytom.
Odnosi się również do nieprzedłużenia kontraktu z kapitanem Jarosławem Kaszowski, który grał w klubie jeszcze w lidze okręgowej, a łącznie w barwach Piasta występował przez 14 lat. – U mnie czasami siedział na ławce, a nawet znajdował się poza kadrą meczową. Natomiast zawsze był bardzo ważną postacią tego zespołu, scalał go. Zresztą Jarek przeżywał z Piastem chwile dobre i złe. Tych lepszych było znacznie więcej, bo wszystkie awanse były udziałem między innymi Kaszowskiego. Dodam, że gdyby nie ten zawodnik, to niejeden działacz sportowy nie byłby dzisiaj prezesem klubu I-ligowego. Ludzie mają krótką pamięć – dodaje Fornalak.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
