Piłkarska i trenerska legenda Liverpool FC Kenny Dalglish odniósł się w swoim felietonie w „Daily Mirror” do kary czterech miesięcy dyskwalifikacji i dziewięciu meczów reprezentacyjnych dla napastnika The Reds i reprezentacji Urugwaju Luisa Suareza za ugryzienie Giorgio Chelliniego w meczu z Włochami.
Suarez może i musi liczyć na wsparcie Liverpoolu
Najświeższe doniesienia z Premier League na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!
– Wyznaję zasadę, że kiedy kupujesz piłkarza do klubu, to jesteś za niego odpowiedzialny. Nie możesz się po prostu odwrócić dlatego, że zrobił coś złego. Myślę, że Liverpool go nie zostawi samego pomimo kary nałożonej przez FIFA – zdradził..
– To oczywiście ciężki cios dla klubu, bo Luis nie będzie mógł grać na początku sezonu. Nikt nie powiedzieć co wtedy się stało, bo wie to tylko Suarez. Czasem nie wszystkie urazy są widoczne. Niektórzy jeśli nie widzą plastra na nodze myślą, że ktoś nie potrzebuje pomocy – napisał Szkot.
Napastnik trafił do Liverpoolu w styczniu 2011 rok, gdy menedżerem zespołu był właśnie Dalglish.
Michał Czechowicz
„Piłka Nożna”
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
