Czy nowe ustawienie służy mistrzowi Polski?
Czy zmiana systemu służy Legii Warszawa? Po kilku rozegranych już w tym sezonie meczach można mieć co do tego poważne wątpliwości. W sobotni wieczór grający z „trójką” w tyłach mistrz Polski przegrał z Zagłębiem Lubin, ale w klubie nie tracą wiary w powodzenie planu trenera Deana Klafuricia.
Czy nowy system służy Legii? (fot. Łukasz Skwiot)
Zdaniem Marko Vesovicia, wszystkie zmiany, a w szczególności tak kluczowe jak przewrócenie do góry nogami ustawienia, muszą wymagać czasu. – Zaczęliśmy sezon w systemie z trójką obrońców. Wiemy jednak, że każda zmiana potrzebuje czasu – powiedział po porażce z „Miedziowymi”.
Przypomnijmy, że Legia przeszła z klasycznego ustawienia z czwórką obrońców na dość popularne ostatnio 3-5-2, które w reprezentacji Polski próbował wprowadzić – bez powodzenia – Adam Nawałka.
– Zbytnio go nie mamy, ponieważ gramy co trzy, cztery dni. Jest początek rozgrywek i taki start powinien zacząć się dla nas lepiej. Pierwsze spotkanie przegraliśmy i jesteśmy z tego powodu smutni. Będziemy pracować na treningach, aby prezentować się znacznie solidniej. Przed nami starcie ze Spartakiem. Teraz skupiamy się tylko na meczu ze Słowakami – dodał.
– Dobrze, że kolejne starcie odbędzie się już we wtorek. Będziemy mogli szybko się zrehabilitować. Ostatnio mieliśmy jednak pewnego rodzaju maraton – zanotowaliśmy cztery potyczki w ciągu dziesięciu dni. Taka intensywność utrzyma się jeszcze przez jakiś czas. Niestety, na początku sezonu musimy zmagać się z kilkoma kontuzjami w zespole. Musimy jednak patrzeć w przód, być drużyną i walczyć – zakończył.
We wtorkowy wieczór Legia zmierzy się w II rundzie eliminacji Champions League ze Spartakiem Trnava. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.net