– Mecz nie ułożył się po naszej myśli – powiedział po spotkaniu z Drutex-Bytovią Bytów Jakub Czerwiński. Legia Warszawa przetrwała jednak gorsze chwile i odnosząc pewną wygraną przypieczętowała swój awans do półfinału Pucharu Polski.
Jakub Czerwiński wrócił na boisko po długiej przerwie (fot. Cezary Musiał)
„Wojskowi” faktycznie źle weszli we wtorkowy mecz i po pierwszej połowie przegrywali 0:1. Druga połowa przyniosła jednak spore zmiany w obrazie gry. – Drutex-Bytovia podeszła do nas bez żadnych kompleksów. Nie mogliśmy sobie z tym poradzić, ale w drugiej połowie nasza reakcja była wzorcowa i mieliśmy wszystko pod kontrolą – kontynuował Czerwiński.
Dla obrońcy Legii mecz z Bytovią miał szczególne znaczenie, ponieważ wrócił on do gry po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. – Cieszę, że udało mi się zagrać i w zdrowiu dokończyłem ten mecz. Nie ukrywam, że potrzebowałem trochę czasu na przetarcie, żeby poczuć piłkę oraz odległości – zakończył.
Stołeczna drużyna zameldowała się w najlepszej „czwórce” Pucharu Polski, gdzie we wtorek awansował również Górnik Zabrze. Dwóch ostatnich półfinalistów poznamy w środę.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.com
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
