Legia Warszawa cały czas marzy o zdobyciu kolejnego mistrzostwa Polski. Sytuację w naszej Ekstraklasie obserwuje Stanisław Czerczesow, który obecnie prowadzi reprezentację Rosji.
– Może powiesz, że jestem nieskromny, ale gdy ja pracowałem w Polsce, nigdy nie oglądaliśmy się na rywali. Graliśmy swoje i patrzyliśmy tylko na siebie. I tego Legii życzę. Aby mogła patrzeć tylko na siebie – powiedział Czerczesow na temat obecnej sytuacji Legii w lidze w rozmowie ze sport.pl.
W ostatnich miesiącach wiele mówiło się o konfliktach na szczycie Legii. Czerczesow dobrze wspomina wszystkie osoby, z którymi współpracował w stolicy Polski.
– Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że razem pracowało nam się dobrze. Nam to znaczy mi, Leśnodorskiemu, Mioduskiemu i Maciejowi Wandzlowi. Osiągnęliśmy sukces, wygraliśmy to, co planowaliśmy. Nie znam szczegółów ich konfliktu. I nie chcę. Wszystkich wspominam dobrze, z sentymentem. Nikomu nie oddałbym nawet sekundy z naszej współpracy. O panu Mioduskim mogę powiedzieć, że to bardzo poważny człowiek, dobry zarządca, który wprowadzi swoje reguły. Mam tylko nadzieję, że Legia dalej będzie podążać w mistrzowskim kierunku – skwitował Czerczesow w rozmowie ze sport.pl.
foto: Grzegorz Wajda
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
