Czego Polacy muszą w środę uniknąć?
W środę 8 września reprezentacja Polski zmierzy się z reprezentacją Anglii. Podopieczni Paulo Sousy powinni otoczyć szczególną opieką Raheema Sterlinga.
Sterling potrafi wymierzyć rywalowi zabójczy cios. (fot. Reuters)
Przed biało-czerwonymi bardzo wymagające spotkanie. Bezsprzecznym faworytem będą wicemistrzowie Europy i liderzy eliminacyjnej grupy. W czwartkowy wieczór rozbili oni Węgrów 4:0.
Jedną z bramek zdobył Sterling. Ze statystyczno-ciekawostkowego punktu widzenia, był to gwóźdż do trumny Madziarów. Kiedy bowiem gracz Manchesteru City trafia, Synowie Albionu wygrywają. Było tak w czternastu poprzednich meczach, w których 26-latek umieścił piłkę w siatce.
W marcowym starciu na Wembley Sterling nie strzelił gola, ale wywalczył rzut karny, który wykorzystał Harry Kane.
Jak widać, od tego, jak defensywa reprezentacji Polski poradzi sobie z Reheemem Sterlingem, może zależeć rezultat środowego meczu. Jeden błąd i może być po wszystkim.
sar, PiłkaNożna.pl