Przejdź do treści
„Co za pech. Kamil Glik nie jedzie na mundial”

Polska Reprezentacja Polski

„Co za pech. Kamil Glik nie jedzie na mundial”

Cała Polska czeka na ostateczne wyniki badań Kamila Glika, jednak wszystko wskazuje na to, że w temacie jego występu na mistrzostwach świata nie warto sobie robić zbyt dużej nadziei. Wątpliwości w tej kwestii nie ma prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

Reprezentacja Polski straciła jednego ze swoich liderów (fot. Łukasz Skwiot)



W reprezentacji zdają sobie sprawę z tego, że kontuzja barku Glika jest poważna i badania w Nicei jedynie potwierdzą to, czego wszyscy się spodziewają, a więc kilkutygodniową przerwę piłkarza. Jednoznaczna decyzja o końcu marzeń obrońcy Monaco z grą na mundialu jeszcze nie zapadła i właściwie wszyscy członkowie sztabu kadry zachowują w tej sprawie wstrzemięźliwość. 

Inaczej jest w przypadku wspomnianego prezesa Bońka, który za pośrednictwem swojego Twittera i po włosku poinformował, że Kamila Glika na mistrzostwach świata nie zobaczymy. 

„Che sfiga, Kamil Glik si fa male i non andrà ai Mundiali” – napisał Boniek, co w tłumaczeniu na polski oznacza mniej więcej tyle co: „Co za pech. Kamil Glik jest kontuzjowany i nie pojedzie na mundial”.






Sprawa wydaje się być więc przesądzona, a ogłoszenie decyzji o oficjalnym skreśleniu Glika z listy kadrowiczów na mistrzostwa będzie jedynie formalnością. 

W takiej sytuacji już na stałe z drużyną zostanie Marcin Kamiński. Obrońcę VfB Stuttgart pominięto przy układaniu ostatecznej kadry na mundial, jednak w obliczu kontuzji Glika pozostał na zgrupowaniu.

Przerwa defensora Monaco w grze ma potrwać minimum sześć tygodni. Wszystko wskazuje na to, że będzie on musiał poddać się zabiegowi chirurgicznemu.



gar, PiłkaNożna.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024