Co za noty dla „Lewego”! Hiszpanie pieją z zachwytu po meczu z Gironą
Barcelona pokonała Gironę 4:1 w ich wczorajszym ligowym starciu. Wielkie pochwały za to spotkanie zebrał Robert Lewandowski.
Polak zdołał skompletować dublet. Obie jego bramki wymagały naprawdę dużego kunsztu strzeleckiego. Hiszpańskie media doceniły kapitana naszej kadry za ten występ.
– Niepodważalny. To był dla niego ciężki mecz, z problemami podczas znajdowania przestrzeni do uderzenia, ale nigdy, przenigdy nie można wątpić w jego umiejętność zdobywania goli. Wyczarował w polu karnym akrobatyczny strzał, którym pokonał Gazzanigę. Później dołożył drugiego gola. Idealnie ułożonym strzałem prawą nogą, zapewnił spokój zespołowi strzelając swoją 25. bramkę w wyścigu o nagrodę dla króla strzelców. Czego można chcieć więcej? – napisał Sport, który przyznał Polakowi notę 9 na 10.
Z kolei serwis Mundo Deportivo wystawia swoje noty jedynie w formie opisu. Ich dziennikarze również byli jednak pod wielkim wrażeniem gry oraz bramek autorstwa 36-letniego snajpera Dumy Katalonii.
– Akrobatyczny. Zmotywowany presją do strzelania bramek, którą narzucił mu Kylian Mbappe w walce o tytuł króla strzelców, szukał rozstrzygającego trafienia. Odszukał je dwukrotnie po zmianie stron: pierwsze, ustrzelił łapiąc piłkę w powietrzu w stylu godnym sztuk walki, jak Ibrahimović; drugie padło po potężnym strzale lewą nogą jak rasowa „dziewiątka” z minionych lat. Łącznie uzbierał już 25 bramek, z czego tylko 3 z rzutów karnych. To robi różnicę – oceniono.
Yamal jasno o grze z Lewandowskim. Przyznał, że ich relacja się poprawiła
Lamine Yamal w rozmowie z portalem Cadena SER poruszył kilka istotnych tematów po zakończeniu sezonu przez Barcelonę. Jeden z nich dotyczył współpracy z Robertem Lewandowskim.