Przed reprezentacją Polski otworzyła się ogromna szansa. Biało-czerwoni mają spore szanse na awans do turnieju finałowego Ligi Narodów, a przy sprzyjającym układzie wyników mogą osiągnąć cel już w niedzielny wieczór.
Biało-czerwoni z szansami na turniej finałowy Ligi Narodów (fot. Łukasz Skwiot)
Po czterech kolejkach rozgrywek grupowych Polska legitymuje się dorobkiem siedmiu punktów. Jak do tej pory drużyna prowadzona przez Jerzego Brzęczka dwa razy pokonała Bośnię i Hercegowinę, a także zremisowała z Włochami i przegrała z Holandią.
Jak się okazało, takie wyniki pozwoliły na objęcie przodownictwa w tabeli, ponieważ rywale również tracili punkty. Taki układ sprawił, że reprezentacja Polski dość niespodziewanie dołączyła do wyścigu o awans, który – przy sprzyjających wiatrach – można będzie świętować już za kilkanaście godzin.
Żeby ten scenariusz mógł się ziścić, Polska musi wygrać mecz z Włochami. Jeżeli to się uda, wtedy Brzęczek i jego piłkarze będą mogli spoglądać na Amsterdam, gdzie Holandia zmierzy się z Bośnią i Hercegowiną. Jeśli Pomarańczowi nie zdołali dopisać na swoje konto trzech punktów, wtedy w final four Ligi Narodów zameldują się Polacy.
Przy zwycięstwach Polski i Holandii, kwestia awansu rozstrzygnie się w najbliższą środę na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Obie drużyny zmierzą się wtedy w ostatniej kolejce fazy grupowej, a naszej drużynie do awansu wystarczyły remis.
W grę wchodzą również inne warianty. W przypadku remisu w meczu Włochy – Polska i wygranej Holendrów, ciężar walki o awans również przeniesie się na ostatnią kolejkę. W niej Italia zagrał z Bośnią i Hercegowiną, która straciła szanse na bilet do finału.
Sytuację biało-czerwonych skomplikuje oczywiście porażka w Reggio Emilia. Wtedy do awansu niezbędna będzie wygrana nad Holandią i liczenie na to, że Włosi potkną się na finiszu, tracąc punkty na Bałkanach.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
