Co z Sebastianem Szymańskim?

Liga rosyjska znacząco zubożeje w nadchodzącym czasie. Pomijając drakońskie sankcje wymierzone w Rosję, tak teraz wielu zagranicznych zawodników zdecydowało się na zakończenie współpracy z tamtejszymi klubami. Już teraz trwają liczne rozmowy w sprawie rozwiązania kontraktów wielu zawodników spoza kraju, którzy jak najprędzej chcą opuścić teren agresora, który bezpodstawnie napadł na Ukrainę.

Występuje tam również czterech biało-czerwonych. Już teraz wiadomo, że Grzegorz Krychowiak niemal na pewno opuści Krasnodar. Nie wiadomo, co z Maciejem Rybusem oraz Rafałem Augustyniakiem. Wśród nich jest Sebastian Szymański, który bez dwóch zdań jest czołową postacią Dynama Moskwa i jego przyszłość nie jest póki co znana.

Na ten moment wydaje się, że polski zawodnik nie kwapi się do opuszczenia klubu. Nawet jeśli Szymański będzie miał chęć zmienić otoczenie, może okazać się to bardzo trudnym zadaniem. Aktualnie UEFA oraz FIFA nie wprowadziła odpowiednich przepisów, które ułatwią rozwiązywanie kontraktów zawodników z ligi rosyjskiej. Aby zakończyć współpracę, trzeba zerwać umowę za porozumieniem stron. Dynamo Moskwa na taką opcję na pewno się nie zgodzi, mając na uwadze, że Szymański jest kluczowym piłkarzem drużyny.

Jeśli Szymański będzie chciał opuścić Dynamo, będzie mógł to uczynić po zakończeniu sezonu. 

Podobnie jest w przypadku Rafała Augustyniaka, Ural Jekaterynburg nie jest skłonny do rozwiązania kontraktu. Maciej Rybus podobnie ma zostać w Lokomotiwie. 

młan, PiłkaNożna.pl