Co dalej z Dawidem Kownackim?

Nie da się zaprzeczyć tezie, że Dawid Kownacki odrodził się w drużynie Lecha i znów prezentuje się na miarę swoich możliwości. Jeśli Kolejorz w ostatecznym rozrachunku zdobędzie mistrzostwo Polski, to bez wątpienia 25-letni zawodnik będzie miał spory wkład w wywalczony tytuł.

W pierwszej części sezonu Kownacki praktycznie nie grał w Fortunie. Zimą Lech zdecydował się na wypożyczenie swojego byłego piłkarza. Kolejorz szukał wartościowych zawodników do powiększenia kadry meczowej, Kownacki zaś szukał zespołu, w którym odbuduje się po przebytej kontuzji i powróci do formy meczowej. Po przyjściu do Poznania zagrał łącznie 15 meczów, zdobył 5 goli i zanotował 3 asysty. Zbierał też wysokie oceny za swoje występy.

Wypożyczenie dobiega końca wraz z tym sezonem i zgodnie z umową od 1 lipca Kownacki znów jest pełnoprawnym graczem Fortuny. Już wcześniej docierały do nas sygnały, że Maciej Skorża chciałby go na dłużej w swoim zespole i przekazał informacje dyrektorowi sportowemu, aby spróbować go zatrzymać w Poznaniu. Dziś Sebastian Staszewski z redakcji Interia potwierdził tę informację i dodał, że sam piłkarz potencjalnie chciałby pozostać w Lechu Poznań, tym bardziej że za kilka miesięcy Kolejorz będzie w pucharowym reflektorze.

Operacja wykupu go z Fortuny będzie jednak bardzo trudna. Polak ma ze swoim macierzystym klubem jeszcze roczny kontrakt. Co więcej, niemiecki klub nie puści Kownackiego za bezcen. Warto przypomnieć, że Fortuna wydała rekordowe pieniądze na Kownackiego (6,75 mln euro) i z pewnością będzie chciała odzyskać znaczną część tej kwoty. 

Trudno teraz przewidzieć, jaka będzie polityka transferowa Lecha Poznań. Wszystko będzie zależało od końcowych rozstrzygnięć tego sezonu i początku pucharowych zmagań, jednak prawdopodobne jest, że Lech może nie sprostać żądaniom niemieckiej strony. 

młan, PiłkaNożna.pl