Co czeka Sousę w reprezentacji Polski?
Po kilkudniowych gdybaniach i giełdzie nazwisk oficjalnie poznaliśmy nazwisko nowego opiekuna biało-czerwonych. Jerzy Brzęczek nie pozostawił swojemu następcy samograja, więc Paulo Sousa będzie musiał zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Na co szczególnie musi zwrócić uwagę i jakie zadania czekają go nad Wisłą?
Reprezentacja Polski (foto: Łukasz Skwiot)
Wyznaczenie jedynki między słupkami
Przez ponad dwa lata Brzęczek nie wyklarował pierwszego bramkarza w swoim projekcie. W ostatnich meczach rotował między Szczęsnym i Fabiańskim, wprowadzał również do gry Łukasza Skorupskiego i do końca nie było wiadome, kto jest pierwszym bramkarze, reprezentacji. Do Mistrzostw Europy Sousa musi zadecydować, komu powierzyć bluzę z jedynką na plecach. Wybierać ma w kim, oprócz wcześniej wymienionych golkiperów w kolejce są także Rafał Gikiewicz, Bartłomiej Drągowski czy Radosław Majecki.
Zweryfikować niesprawdzonych
Brzęczek niechętnie sprawdzał zawodników, którzy akurat w danym momencie błyszczeli formą w klubach. Mowa tu między innymi o piłkarzach występujących w lidze MLS lub pozostałych, europejskich krajów. Portugalczyk bacznie musi śledzić poczynania swoich podopiecznych i dawać szansę zawodnikom w formie, niekoniecznie przyzwyczajając się wyłącznie do nazwisk.
Wykorzystać potencjał najlepszego piłkarza świata
Sousa razem z kadrą dostaje do dyspozycji aktualnie najlepszego piłkarza na świecie. Tajemnicą nie jest, że drużyna musi być ułożona w taki sposób, aby jak najlepiej obsłużyć swojego kapitana. Brzęczkowi nie do końca się to udawało, co prawda Lewandowski był najlepszym strzelcem za kadencji poprzedniego selekcjonera, jednak wiele aspektów taktycznych pozostawało do życzenia. To priorytet dla Sousy, nie można zmarnować olbrzymiego potencjału napastnika występującego w Bayernie Monachium.
Zmiana pokoleniowa
Młodzi piłkarze coraz śmielej pukają do drzwi kadry. W meczach rozgrywanych w poprzednim roku na wielki plus pokazali się Jakub Moder oraz Sebastian Walukiewicz. Obaj młodziacy nie zamierzają ulegać tłustym kotom i na pewno podejmą walkę o pierwszy skład w trakcie Mistrzostw Europy. Coraz lepiej radzą sobie Kamil Jóźwiak oraz Krystian Bielik, ten drugi przez wielu jest uważany jako pewnik w kadrze na Euro.
Nabrać odporność na krytykę
Posada selekcjonera reprezentacji Polski jest gorącym stołkiem, o czym przekonał się Jerzy Brzęczek. Na selekcjonera wylewało się wiadro pomyj po bardzo słabych występach piłkarzy. Trener z Truskolasów zachowywał kamienną twarz, jednak sam fakt obarczania winą dziennikarzy mówił sam za siebie. Portugalczyk musi trzymać nerwy na wodzy i wykonywać swoje obowiązki, nie oglądając się na opinię publiczną.
młan, PiłkaNożna.pl