Ciekawe starcie w Katowicach

Jeszcze wczoraj odbywały się ostatnie starcia w ramach 5. kolejki Fortuna 1. Ligi, a już dzisiaj rusza kolejna seria gier! Na początek czeka nas starcie w Katowicach, gdzie miejscowy GKS zmierzy się z Sandecją. 

Oba zespoły przegrały swoje spotkania w ostatniej kolejce. GKS przegrał w Krakowie z Wisłą 1:2, choć prowadził 1:0 po bramce zdobytej przez Adriana Błąda. Jednak nie udało mu się wyjechać ze stolicy Małopolski z jakąkolwiek zdobyczą punktową. Z kolei zawodnicy Sandecji w piątym meczu wyjazdowym z rzędu przegrali we wtorek z Odrą Opole 2:4 i tym samym zaznali swojej pierwszej porażki w tym sezonie. 

Co można z kolei powiedzieć o początku sezonu w wykonaniu obu drużyn? Na pewno to, że zdecydowanie lepiej sezon zaczęli katowiczanie, którzy uzbierali siedem punktów w pięciu spotkaniach. Jako jedyni dotychczas znaleźli receptę na pokonanie ŁKS-u Łódź (i to na ich boisku) i nikt poza nimi nie pokonał też piłkarzy Zagłębia Sosnowiec. Ponadto dołożyli do tego cenny remis w Niecieczy oraz porażki z Podbeskidziem i Wisłą. Patrząc na trudność terminarza na starcie rozgrywek, to można powiedzieć, że zawodnicy z Katowic spisali się całkiem nieźle. 

Z kolei piłkarze Sandecji odnieśli tylko jedną porażkę w tym sezonie. Jednakże poza tym na czterech wyjazdach, czterokrotnie zremisowali. Były to trudne tereny, jak te w Krakowie czy Gdyni, ale brak zdobytych trzech punktów w żadnym z tych spotkań może lekko niepokoić podopiecznych kibiców drużyny z Małopolski. W piątkowy wieczór też nie będzie o to łatwo. 

Na korzyść drużyny gości może jednak działać fakt, że z zespołem z Katowic ostatni raz przegrali w październiku 2016 roku. Od tego czasu nie przegrali pięciu ostatnich starć z GKS-em. Jednakże warto wspomnieć, że trzy ostatnie potyczki, w tym dwie w minionym sezonie, kończyły się remisowymi wynikami. 

Czy dzisiaj będzie czwarty remis w bezpośrednich starciach z rzędu? A może Sandecja odniesie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie? O tym przekonamy się już dzisiejszego wieczoru. Początek meczu o godzinie 20:30. 

kczu/PiłkaNożna.pl