Przejdź do treści
Chrobry kontynuuje swoją serię

Polska 1 Liga

Chrobry kontynuuje swoją serię

W ostatnim sobotnim spotkaniu 9. kolejki Fortuna 1. Ligi Chrobry Głogów pokonał Arkę Gdynia 1:0. Tym samym zespół z Dolnego Śląska przedłużył swoją serię bez ligowej porażki do trzech spotkań. Arka ma natomiast czego żałować, gdyż dochodziła do wielu okazji bramkowych, ale miała problemy z ich finalizacją.  


Już od początku rywalizacji w Głogowie inicjatywa na boisku należała do drużyny gości. Piłkarze Arki bardzo często prowadzili grę na połowie Chrobrego, doszli również do kilku sytuacji strzeleckich. W 13. minucie Marcel Predenkiewicz bardzo dobrze dośrodkował piłkę, a dopadł do niej Kacper Skóra, którego strzał głową trafił jednak w poprzeczkę. Piłkarze Arki grali w ataku pozycyjnym, a zawodnicy Chrobrego próbowali grać z kontry. Zarówno jednym, jak i drugim niezbyt dobrze wiodło się w tych poczynaniach. 

W 27. minucie rywalizacji swoją kolejną szansę na gola miał Skóra, ale nie sprawił tym uderzeniem, pomimo tego że piłka skozłowała, problemów z interwencją Damianowi Węglarzowi. Dwie minuty później tylko interwencja jednego z graczy gospodarzy po rzucie wolnym Dawida Gojnego spowodowała, że na tablicy wyników wciąż mieliśmy remis. W pierwszej połowie spotkania w Głogowie bardzo aktywny był Skóra. To po jego sytuacjach Arka miała najklarowniejsze szanse na zdobycie bramki. Jego kolejny strzał – tym razem z woleja Węglarz wyciągnął z wielkim trudem w 38. minucie meczu. 

Chrobry skupiał się natomiast na organizacji gry i dobrej defensywie, a pierwszy strzał na bramkę Arki oddał w 40. minucie rywalizacji. Co ciekawe, od razu zamienił go na gola. Mikołaj Lebedyński miał nieco wolnej przestrzeni za linią pola karnego i uderzeniem przy prawym słupku otworzył wynik meczu. Do przerwy pomimo dość znacznej przewagi Arki na boisku, to na prowadzeniu byli gospodarze, którzy byli znacznie skuteczniejsi w finalizowaniu akcji od gdynian. 

 
Goście mogli doprowadzić do wyrównania już w pierwszych minutach drugiej połowy. Skóra bardzo dobrze zachował się w polu karnym, gdzie został sfaulowany przez Patryka Muchę. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny dla gości. Do jedenastki w 50. minucie podszedł Karol Czubak, ale strzał lidera Arki w prawy róg bramki świetnie wybronił Węglarz. Sześć minut później gdynianie mieli dwie kolejne szanse na doprowadzenie do remisu. Najpierw strzał głową Czubaka z linii bramkowej wybił jeden z defensorów Chrobrego. Następnie dobitkę zza pola karnego Gola zablokowali gracze gospodarzy. 

Arka w dalszym ciągu miała dość sporą przewagę na boisku. Była znacznie częściej przy piłce, miała wiele rzutów rożnych, ale podopiecznym trenera Wojciecha Łobodzińskiego brakowało skuteczności w finalizacji akcji pod bramką rywala. W 80. minucie następną okazję miał Czubak, ale jego strzał z dystansu został zablokowany. Cztery minuty później ponownie groźnie uderzał Skóra, ale po raz kolejny lepszy okazał się Węglarz. Gdynianie skomplikowali sobie sytuację pod koniec meczu. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Kasjan Lipkowski. Młodzieżowiec Arki faulował Szymona Bartlewicza

Ostatecznie mecz zakończył się skromnym zwycięstwem Chrobrego, który po przyjściu trenera Piotra Plewni przedłużył swoją serię meczów bez porażki do trzech. Natomiast Arka ma czego żałować, gdyż sytuacji na zdobycie bramki w tym meczu miała co najmniej kilka, a przez brak dobrej finalizacji i własne błędy wyjeżdżają z Głogowa bez punktów. 

kczu/PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024