Choroba Carvalaja. Czeka go długa pauza

Wirus wykluczy Carvajala z gry na około dwa miesiące. 25-latek nabawił się bowiem zapalenia osierdzia, poinformowała „Marca”. W tym przypadku Hiszpan nie może ryzykować powrotu do gry bez całkowitego wyleczenia choroby, ponieważ ewentualne powikłania po zapaleniu osierdzia mogłyby zagrażać życiu piłkarza.

Nie wiadomo jak zaawansowana jest choroba spowodowana wirusem. Real Madryt nie poinformował czy zawodnik może leczyć się w domu, czy niezbędna jest hospitalizacja. 

Nieobecność Carvajala to spory problem dla Zinedine’a Zidane’a. 25-letni prawy obrońca we wszystkich meczach „Królewskich” w tym sezonie grał od pierwszej do ostatniej minuty. Zastąpienie go jest o tyle trudne, że kontuzjowani są obaj lewi obrońcy Realu: Marcelo i Theo Hernandez. W kadrze pierwszego zespołu z Madrytu został więc tylko jeden boczny obrońca: 18-letni Achraf Hakimi, który wciąż czeka na oficjalny debiut w zespole. Na lewą stronę obrony zostanie zapewne przesunięty nominalny stoper – Nacho Fernandez.

band, PilkaNozna.pl

Źródło: Marca